Co zwiedzić w Neapolu?
Wyobraź sobie miasto idealne. Miasto, w którym komunikacja działa punktualnie, ulice są wręcz sterylnie czyste, a spacery, nawet w środku nocy są bezpieczne, niezależnie od dzielnicy. Być może nawet takie miejsce istnieje naprawdę, ale z punktu widzenia podróżnika, byłoby zapewne po prostu nudne. Neapol miastem nudnym z pewnością nie jest. Nie jest też wzorem do naśladowania pod względem czystości czy punktualności komunikacji miejskiej. Mimo to, jak się zaraz przekonacie, zdecydowanie warto tu przyjechać. Nazwa miasta wywodzi się od greckiego słowa Neapolis czyli Nowe Miasto. Jest trzecim co do wielkości, po Rzymie i Mediolanie, miastem we Włoszech. Ma największą w Europie część starego miasta, obejmującą powierzchnię 1700 hektarów! Znane powiedzenie „Zobaczyć Neapol i umrzeć” sugerowałoby, że jest to najpiękniejsze miejsce na ziemi. Od razu chciałbym obalić ten mit. Jednak nie znaczy to, że nie warto tu przyjeżdżać. Wręcz przeciwnie. Jak pewnie wiecie, we Włoszech byłem wielokrotnie, w różnych jej regionach. Neapol, obok Taorminy i okolic Bergamo czyli Varenny i Bellagio, należy do jednych z najciekawszych. Niezależnie jednak od tego, jaką część tego kraju eksploruję, kocham Włochy całym sercem. Po przeczytaniu tej relacji, ryzykujesz tym samym. Jest to jednak miłość wzajemna i śmiem twierdzić że dozgonna.
W tym artykule znajdziesz sporo praktycznych informacji. Aby Cie jednak nie zanudzić długością wpisu, znajdziesz też linki do dokładniejszego opisu opisywanych przeze mnie miejsc. Rozgość się więc i skorzystaj z moich doświadczeń, aby łatwiej było Ci zdobyć już na miejscu własne.
Termin 13-17.05.2018r
Koszty:
- Lot Warszawa- Neapol – Warszawa 168 zł (bagaż podręczny, Wizzair)
- Bilety na komunikacje miejską w Neapolu i na wybrzeżu amalfitańskim ok. 150 zł
- Nocleg – apartament prywatny 536 zł (Booking, patrz poniżej)
Suma kosztów (bez wyżywienia): ok. 850 zł
Jak dotrzeć z lotniska do centrum Neapolu?
Najpopularniejszym, choć nie najtańszym sposobem, jest skorzystanie z linii Alibus. Jest to szybka linia łącząca lotnisko z centrum miasta, a dokładniej z dworcem centralnym (Piazza Garibaldi) i portem (przystanki o nazwie Immacolatella / Porta di Massa oraz Molo Angioino / Beverello). Połączenie jest realizowane przez ANM. Autobus kursuje bardzo często, a miejsce odjazdu znajduje się ok. 100 m od wyjścia z terminala po lewej stronie (patrz mapa). Prowadzi do niego oznaczona trasa, więc nie sposób się zgubić . Bilet kosztuje 5 € i jest ważny przez 90 minut od skasowania na wszystkie środki transportu uczestniczące w konsorcjum UniCampania. Działa wyłącznie na terenie aglomeracji Neapol. Możemy więc dojechać np. do dworca Galibaldi i przesiąść się w metro lub autobus, pamiętając o tym, aby nie przekroczyć 90 minut. Bilet ten kupujemy bezpośrednio u kierowcy. Więcej praktycznych informacji znajdziesz na oficjalnej stronie ANM.
Uwaga! Najlepiej kupić bilet Alibus Sole w tabaccheri, ponieważ uprawnia on do przesiadek w ramach 90 minutowego przejazdu. Kupując bilet u kierowcy, choć cena się nie zmienia, nie uprawnia nas on do przesiadek. Traktowany jest wówczas tylko jako bilet na jednorazowy przejazd! Informacja oficjalna na stronie przewoźnika.
Druga opcja, z której osobiście korzystałem jest 4 razy tańsza. Najpierw kupujemy na lotnisku, w Tabaccheri (czyli takim włoskim kiosku) bilet na przejazd za 1,1 € lub np. dobowy, działający do końca dnia za 4,5 €. Teraz wystarczy podejść kilkaset metrów do przystanku autobusu linii nr. 182. Przystanek nazywa się Maddalena – Aeropoto Civile (patrz mapa). Autobus ten jedzie między innymi na Piazza Dante, nie jedzie za to na plac Garibaldi. Trzeba liczyć się z tym, że komunikacja miejska w Neapolu jest bardzo przeciążona i bardzo często w autobusach panuje spory tłok. Warto jednak zawsze kasować bilety, ponieważ zdarzają się kontrole, a kara za brak ważnego biletu może być odczuwalna.
Trzecia opcja, to spacer do miasta. Sama trasa nie jest nadzwyczajnie ciekawa i zajmuje około godziny do centrum, za to jej plusem jest to, że praktycznie cały czas mamy z górki. Mimo wszystko odradzam tą metodę po zmroku.
Korzystając z okazji, bardzo polecam korzystanie z Google Maps w trakcie pobytu. Bez problemu możemy wyznaczać trasy w oparciu o komunikację miejską. Nie sugerowałbym się jednak do końca godzinami odjazdów z przystanku, ponieważ w Neapolu jest to bardzo umowne, w przeciwieństwie do pociągów, które są raczej punktualne. Niezwykle przydatna okazała się również aplikacja Gira Napoli, która pokazuje na bieżąco aktualną pozycję naszego autobusu na mapie. Genialne i bardzo pomocne. Koniecznie sprawdźcie.
Niezależnie od wybranej wersji, dojazd z lotniska do centrum lub trasa odwrotna, zajmuje w zależności od sytuacji na drodze i przystanku na którym chcemy wysiąść 15-60 minut. Alibus dociera najszybciej, choćby z powodu mniejszej liczby przystanków.
Transport w Neapolu
Bilety kupujemy w stacjonarnych punktach sprzedaży, najlepiej w tzw. Tabaccheria lub w automatach. Zakup biletu u kierowcy teoretycznie jest możliwy (dopłacamy wówczas 0,4 €), ale ze względu na częsty tłok w środkach transportu, najlepiej zaopatrzyć się w bilety zanim wsiądziemy do autobusu.
W ramach systemu transportu realizowanego przez ANM do dyspozycji mamy : autobusy, trolejbusy, tramwaje miejskie , metro (linia 1 i 6) oraz kolejki szynowe tzw. Funicculare.
Na terenie miasta można przejechać się również linią metra L2, obsługiwaną przez włoską kolej państwową oraz liniami kolejki podmiejskiej (np. Circumvesuviana, ale tylko w obrębie aglomeracji Neapol) obsługiwanymi przez spółkę EAV. Na każdej linii działają bilety wystawione przez przewoźnika, jak i bilety TIC (obejmującą całą Kampanię).
Mamy do dyspozycji poniższe rodzaje biletów (w ramach ANM):
- Jednorazowy bez opcji przesiadek 1,1 €
- Całodniowy (ważny do końca dnia w którym skasowaliśmy bilet a nie fizycznie 24 godziny) 3,5 € (patrz również poniżej bilety zintegrowane TIC)
- ArteCard – 3 dniowy w ramach Unicampania, ale o nim więcej info poniżej od 21€ na terenie Neapolu do 32 € na region.
- Bilet tygodniowy 12,5 €
Poniżej mapa transportu w Neapolu.

Bilety TIC (działające na ANM, EAV, Trenitalia w obrębie miasta Neapol)
– bilet 90 minutowy TIC 1,60 EUR
– bilet jednodniowy TIC (działa do północy w dniu skasowania) 4,50 EUR
– bilet tygodniowy TIC 16,00 EUR
Uwaga! Obecnie nie ma w ofercie, dostępnych kiedyś, biletów 7 dniowych na komunikację.
Transport poza granice Neapolu
W Neapolu i poza jego granicami możemy korzystać z popularnej oferty ArteCard. 3 dniowy bilet w ramach Campania kosztuje 41 € dorośli. Obejmuje transport w Neapolu i regionie (z wyjątkiem Sita Sud i Alibus oraz promów) oraz możliwość wejścia bezpłatnie do 2 obiektów z listy a do każdego kolejnego ze zniżką 50 %. Więcej informacji o zniżce i obejmujących ją obiektach znajdziesz TUTAJ. Możemy też kupić wersję na transport w ramach samego Neapolu i wówczas karta kosztuje 27 €.
Czy warto kupić ArteCard?
Zakładając, że skorzystamy z dwóch najbardziej popularnych miejsc, za wejście do których płacimy standardowo w sumie 20 € (a są to Pompei Scavi w Pompejach i Muzeum Archeologiczne w Neapolu lub Zamek St. Elmo), koszt dojazdu do Pompei i Sorento oraz częste korzystanie z transportu w samym Neapolu, warto rozważyć zakup karty. W dużym stopniu o jej opłacalności będzie decydowało to, jak często skorzystamy z komunikacji w samym Neapolu.
Ceny transportu z Neapolu (jeśli nie posiadamy Artecard)
- do Pompei (zarówno pociągiem Circumvesuviana jak i autobusem Sita Sud) 2,80 €
- do Sorento pociągiem Circumvesuviana 3,90 €
- z Sorento do dowolnego miasta jadącego na trasie Sorento-Positano-Amalfi-Salerno (przejazd realizowany autobusami Sita Sud, nie obowiązuje na tej trasie ArteCard ponieważ przewoźnik Sita Sud nie wchodzi w skład tej oferty) 2 €
- do Salerno
Czym jest i jak działa Naples Card?
Naples Pass oferuje szeroki zakres korzyści dla odwiedzających Neapol, w tym priorytetowy dostęp do głównych atrakcji, bezpłatny transport publiczny i ekskluzywne zniżki. Jak sama nazwa wskazuje dotyczy swoim zasięgiem obszaru Neapolu. Sprawdźcie aktualne ceny i zakres ich oferty.
Nocleg w Neapolu, czyli gdzie nocować
Podróżujesz samotnie? Warto wziąć pod uwagę hostele, bo po pierwsze są relatywnie tańsze od prywatnych apartamentów, a po drugie, dają okazje do poznania ciekawych osób. Zazwyczaj w trakcie swoich samotnych podroży wybieram tę formę noclegu. W takim wypadku warto polecić zlokalizowany kilka minut od głównego dworca, B&B Firenze32. Tym z Was, którzy podrózują we dwójkę polecam serdecznie apartament BeB sott o pont Napoli. Lokalizacja jak dla mnie była idealna, a możliwość posiadania do dyspozycji apartamentu na wyłączność okazała się bardzo komfortowa i warta swojej ceny.
Możecie też wyszukać najbardziej odpowiadający Wam nocleg przez poniższy baner.
Co zwiedzić w Neapolu?
Na wielu forach można znaleźć sporo przestróg dotyczących bezpieczeństwa. Duże znaczenie ma tu z pewnością lokalizacja i pora zwiedzania. Jeśli nie planujemy przemieszczać się po zmroku (choć główne ulice turystyczne są uznawane za bezpieczne i zazwyczaj sporo tam ludzi) i zapuszczania się w podejrzane miejsca, możemy czuć się bezpieczni. Umówmy się, że tamtejsza mafia ma ciekawsze sprawy na głowie niż napadanie na turystów, z których pośrednio i tak mają dodatkowe korzyści finansowe. Przez cały czas pobytu w Neapolu ani razu nie czułem jakiegoś zagrożenia czy niebezpieczeństwa. Nie zwalnia nas to z tego, aby mieć oczy dookoła głowy, ale nie jest to zasada dotycząca tylko tego miasta. A teraz przejdźmy do konkretnych miejsc, które warto zobaczyć.
Zamek Nuovo
Castel Nuovo – tak oryginalnie brzmi jego nazwa. Bezpośrednio po oddaniu go do użytku w 1279 roku było już jasne, że jego strategiczne położenie nada mu charakter nie tylko rezydencji królewskiej, ale także twierdzy. Od samego początku nazywano go „Castrum Novum”, aby odróżnić go od starszych zamków dell’Ovo i Capuano. Podczas panowania Roberta Anjou zamek stał się centrum kultury, oferując gościnność artystom, lekarzom i elitom, wśród których bywali tu Giotto, Petrarka czy Boccaccio. Obecnie zamek jest miejscem wydarzeń kulturalnych, a także mieści się w nim Muzeum Miejskie. Zamek pięknie prezentuje się z zewnątrz. Nie polecam jednak jego zwiedzania, ponieważ cena biletu ma się nijak do tego co ma do zaoferowania wewnątrz.
Bilet wstępu: 6 €
Castel dell’Ovo
Można pomylić go z Castel Nuovo. Zamek znajdujący się tuż koło dzielnicy Santa Lucia – niedaleko ścisłego centrum. Największą zaletą tego zamku jest to, że rozpościera się stąd bardzo fajny widok. Warto tak planować swój czas, żeby trafić tu w trakcie ładnej pogody. Widoki na pewno przypadną Wam do gustu. Wejście na teren zamku jest bezpłatne. Zamek Jajeczny połączony jest ze stałym lądem groblą, która jest ulubionym miejscem fotografujących się na tle zamku nowożeńców. Nazwa zamku (Jajeczny Zamek) pochodzi od średniowiecznej legendy, która głosi, że poeta rzymski Wergiliusz miał magiczne jajko. Wergiliusz zmarł i został pochowany w Neapolu, jajko ma moc ochronną dla miasta i jego mieszkańców. Ma chronić przed katastrofą. Gdyby pękło, miastu zagrozi poważne niebezpieczeństwo.
Wstęp: bezpłatny
Galleria Umberto I
To w zasadzie głównie pasaż handlowy, zlokalizowany w centrum miasta, na przeciwko opery San Carlo. Ale to nie byle jaki pasaż. Kiedy powstał, a były to lata 1887-1891, był perłą w koronie, trwającej od dziesięcioleci przebudowie Neapolu – zwanej risanamento (znowu zdrowej). Galeria to wysoka i przestronna konstrukcja w kształcie krzyża, zwieńczona szklaną kopułą. Aż trudno uwierzyć, że przez wiele lat nie stanowił centrum aktywności w przestrzeni miejskiej. Budynek wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Wstęp: bezpłatny
Piazza del Plebiscito
Miejsce to poniekąd przypomina Watykan. Plac znajduje się bardzo blisko innych ciekawych miejsc, takich jak Pałac Królewski czy Teatr San Carlo a także w najbliższej okolicy promenady. Warto tu więc zajrzeć na chwilę. Miejsce to wygląda bardzo fajnie szczególnie w świetle zachodzącego słońca. Ponad 25 tyś m2 czyni go jednym z największych placów w całych Włoszech. Nic dziwnego, że często wykorzystywany jest w trakcie różnego rodzaju imprez masowych.
Castel Sant’Elmo
Neapol to miejsce, gdzie nie brakuje zamków 🙂 Jednym z nich, a już na pewno najciekawiej zlokalizowanym, jest Castel Sant’Elmo. To kolejne miejsce, w którym najciekawiej jest na zewnątrz niż w środku. Oczywiście można zapłacić 5 € (lub 2,5 € we wtorek) i dostać się jeszcze wyżej niż poziom ulicy przy zamku, ale podobnie, jak w przypadku innych tego typu miejsc, ekspozycja muzealna nie powala. Za to sam panoramiczny widok spod zamku na dużą część miasta, zachwyca. Widać stąd jak na dłoni również Wezuwiusza. To właśnie tutaj uświadamiam sobie, jak duże znaczenie dla losów tego miasta miał kierunek wiatru po wybuchu wulkanu. Przekonam się o tym jeszcze dobitniej zwiedzając Pompeje, ale o tym nieco później.

Aby dostać się tutaj, najlepiej wjechać kolejką szynową ze znajdującej się nieopodal Galerii Umbertio I stacji do położonej wyżej Piazza Fuga i przejść kawałeczek w dół, albo ze stacji Piazza Montesanto (ciekawa okolica) do Sant’Elmo.
Wstęp: 5 €/we wtorki 2,5 €
Stacje metra w Neapolu i kolejki Funiculare
Tak, niewątpliwie jest to osobna kategoria miejsc ciekawych, a otwiera je stacja Toledo ze swoim kosmicznym wystrojem. Projekt Stacje Sztuki, obejmujący swoim zasięgiem nie tylko tą stację, zamienił je bowiem w swego rodzaju otwarte galerie sztuki. Mając trochę czasu, warto rozważyć poświęcenie części dnia na obejrzenie tych najciekawszych. Warto mieć na uwadze, że kursy kolejki odbywają się w Neapolu zazwyczaj w odstępach ok. 10-12 minut. W takim czasie można wyskoczyć na chwilę i zobaczyć jak prezentuje się dana stacja. Nic się tez nie stanie, jeśli poświęcimy jej trochę więcej czasu.
Z linii metra 1 w skład Stacji Sztuki wchodzą stacje: Garibaldi, Università, Municipio, Toledo, Dante, Museo, Materdei, Salvator Rosa, Quattro Giornate, Vanvitelli, Rione Alto.
Samo Toledo projektował Katalończyk i w moim odczuciu widać tu bardzo inspirację wszechobecnymi w Barcelonie pracami Gaudiego. Oprócz Toledo, spodobały mi się również stacje Universita’ – bardzo kolorowa, nawiązująca do nauki. W internecie znalazłem też zdjęcie tęczowej stacji, ale nie miałem okazji jej fizycznie zlokalizować. Za to na Municipio znajduje się fragment murów Castel Nuovo.
Funiculare to rodzaj kolejki linowo-szynowych, które niewątpliwie ułatwiają dotarcie w wyższe partie miasta. Do dyspozycji mamy cztery: Chiaia, Centrale, Mergellina, Montesanto. Wszystkie prowadzą z różnych stron w okolice pisywanego już wcześniej Castel Sant’Elmo. Obowiązują na nie bilety na komunikację miejską. Kursują regularnie co kilkanaście minut. Warto skorzystać z tej dodatkowej atrakcji. Poza tym wygodnie się wjeżdża a potem schodzi, podziwiając rozległe panoramy miasta i górujący nam nim, choć schowany nieco za nim, Wezuwiusz.
Warto wiedzieć, że tutejsze funiculare należą do najdłuższych na świecie, przewożąc corocznie około 10 milionów pasażerów. W trakcie tygodnia korzysta z nich ok. 28 tyś osób, w weekendy ok 10 tyś.
Cimitero Delle Fontanelle
To chyba najbardziej zaskakujące miejsce w Neapolu. Znajduje się dopiero na 36 miejscu, spośród ponad 800 najciekawszych miejsc w tym mieście, według Trip Advisora. Może to własnie dlatego, kiedy tam dotarłem, spotkałem dosłownie kilka osób. To nietypowe cmentarzysko i jednocześnie gigantyczna jaskinia, prezentująca szczątki tysięcy ofiar, głównie wielkiej plagi, która nawiedziła Neapol w 1656 roku. Kolejna wielka zaraza cholery miała miejsce w roku 1937 roku. Jaskinia ta znajduje się w dzielnicy Rione Sanità, nie będącej raczej reprezentacyjną wizytówką miasta, stąd być może mniejsze zainteresowanie samym cmentarzem.
Z miejscem tym związana jest ciekawa, choć nie ukrywam, dość makabryczna historia. Gdzieś pod koniec XVII wieku – według Andrea De Jorio, neapolitańskiego uczonego z XIX wieku, wielkie powodzie wyrzuciły szczątki ludzkie z grobów na ulice. Wszystkie zebrane, anonimowe zwłoki zostały przetransportowane do jaskini, która stała się nieoficjalnym miejscem ostatecznego spoczynku głównie dla ubogich mieszkańców miasta.
W Neapolu powstał z czasem spontaniczny kult oddania czci szczątkom tych anonimowych zmarłych. Obrońcy kultu wskazywali, że okazują szacunek tym, którzy nie mieli w życiu nikogo, kto byłby wystarczająco zamożny, aby zapewnić zmarłemu godziwy pochówek. Zwolennicy tego pomysłu odwiedzali czaszki, czyścili je – „adoptowali” je w pewnym sensie, nawet nadając czaszkom ich „żywe” imiona (które były im podobno przekazywane przez zmarłych w snach). Kult poświęcony opiece nad czaszkami, rozmowie z nimi, prośbie o przysługę, przynoszeniu kwiatów z czasem stał się jeszcze bardziej popularny. Przy wejściu wybudowano niewielki, dość kolorowy kościół Marii Santissima del Carmine.
Kult poświęcenia czaszek na cmentarzu Fontanelle trwał do połowy XX wieku. W roku 1969 kardynał z Neapolu uznał, że takie oddanie czci przerodziło się w coś niezgodnego z naukami kościoła i nakazał zamknięcie cmentarza. Cmentarz przeszedł niedawno renowację..
Wstęp: bezpłatny
Katedra w Neapolu / Duomo
Nie należę do wielkich fanów skupiania się w trakcie zwiedzania na budowlach sakralnych. W samym mieście jest ich bardzo dużo bo aż 448! Są jednak wyjątki, a w Neapolu nawet dwa, które zupełnie muszę wyjąć z tego zastrzeżenia. Katedra (Duomi di Napoli), od strony ulicy, przy której znajduje się główne wejście, nie zapowiada tak niezwykłego i majestatycznego budynku wewnątrz. Mimo wysokiej fasady, wciśnięta jest poniekąd między dwa, znajdujące się obok budynki, dając wrażenie obecności jednego z wielu neapolskich kościołów. Z miejscem tym związane jest ciekawe wydarzenie. Cud Świętego Januarego, zwany również „Cudem krwi” św. Januarego, (wł. Il miracolo di San Gennaro) to święto religijne odbywające się głównie 19 września, w dzień śmierci męczeńskiej św. Januarego. Kościół katolicki nigdy nie ustosunkował się jednak oficjalnie co do cudu, który ma wtedy zachodzić. Co ciekawe w uroczystościach związanych z tym wydarzeniem nie raz brali udział papieże. Sam rzekomy cud polega on na obserwacji przemiany krwi świętego Januarego zamkniętej w szklanej ampułce z postaci skrzepniętej w postać płynną. W jednej z naw kościoła znajduje się przepiękne sklepienie, w które można wpatrywać się w nieskończoność. Prawdziwe dzieło sztuki.
W katedrze znajduje się również kaplica ufundowana przez mieszkańców miasta jako votum wdzięczności za ocalenie ich od epidemii dżumy. Zwróćcie też koniecznie uwagę na sklepienie głównej części budynku. Kasetonowy sufit robi ogromne wrażenie. W miejscu tym często słychać odtwarzane z głośników nagranie chóru, które wprowadza dodatkowo niezwykłą atmosferę. Katedra ma fenomenalna akustykę.
Wstęp: bezpłatny
Palazzo Venezia
Bardzo ciekawe miejsce na mapie miasta. Łatwo je przeoczyć, ponieważ znajduje się tuż przy ruchliwej ulicy handlowej w samym sercu miasta. Najbardziej znany jako dawna siedziba ambasady weneckiej. Kiedy zacznie eksplorować budynek, natrafimy na piękny wewnętrzny ogród. Tuż przy ogrodzie znajduje się La Casina Pompeana, wzorcowo pokazujący dom z dawnych czasów Pompei. Kiedy odwiedzałem Palazzo Venezia, niestety Casina Pompeana była zamknięta. Zobaczcie jak się pięknie prezentuje w słoneczny, letni dzień. Warto tu przyjść, choćby po to, aby na chwilę się zatrzymać i nacieszyć bujna zielenią, której nie napotkamy aż tak duże w centrum miasta.
Wstęp: bezpłatny

Kościół San Domenico Maggiore
To drugi z dwóch budynków sakralnych, który mnie zaciekawił i pod względem czysto wizualnym bardzo mi się spodobał. Kolejny budynek ukryty nieco w bocznych uliczkach centrum. Z zewnątrz nie zapowiada niczego spektakularnego, ale już po wejściu jak najbardziej. Co Ci włosi mają z tymi sufitami, że potrafią tworzyć takie dzieła sztuki. Nie litują się wcale nad zmęczonym turystą, który zafascynowany widokiem sklepienia, zadziera wysoko głowę. Jestem pewien, że ten kolejny, kasetonowy sufit bardzo i Wam się spodoba.
Wstęp: bezpłatny
Fratelli Capuano dal 1840
Prawdziwe cuda wychodzą spod rąk twórców tych małych dzieł sztuki. W samym centrum, w jego bardzo turystycznej części, na Via S. Gregorio Armeno, znajduje się mnóstwo małych sklepików sprzedających własnie rękodzieło pochodzące z tych okolic. Najciekawsze prace pochodzą z Fratelli Capuano dal 1840. Jak wskazuje sama nazwa, zarówno postacie, figurki a nawet całe zamieszkiwane przez nie domostwa, tworzone są tu już od bardzo dawna. Vincenzo i Luciano Capuano reprezentują czwartą generację mistrzów tej sztuki. Ich dzieła są bardzo realistyczne dzięki ogromnej dokładności pracowników. Widać dużą wyobraźnię i wszechstronność w doborze materiałów z których tworzone są te cuda.
Muzeum Archeologiczne / Museo Archeologico Nazionale
Przed wizytą w Pompejach duża część turystów decyduje się na odwiedzenie znajdującego się w Neapolu Muzeum Archeologicznego. W związku z tym, że nie miałem okazji go zwiedzać, odsyłam Was do artykułu Wędrownych Motyli. Sami zdecydujcie, czy to miejsce jest dla Was. Trochę żałuję, że sam przeoczyłem to miejsce przed podróżą do Pompei.
Promenada nadmorska
To całkiem szeroka arteria , chociaż i tak najciekawsza jest cześć przy brzegowa, szczególnie od części okolic Castel Nuovo w stronę Castel dell’Ovo. Można tu spotkać zarówno lokalsów jak i wypoczywających turystów. Korzystają z dobrej pogody i lekkiej bryzy od strony wody.
Pozostałe miejsca w Neapolu
Jest ich tak dużo, że nie sposób ich tu wszystkich wymienić. Dobrą praktyką, stosowaną przeze mnie w trakcie zwiedzania jest możliwość przemieszczania się pieszo po mieście kierując się intuicją i zwykłą ciekawością. Choć w Neapolu, podobnie jak w większości miast europejskich warto zachować rozsądek i czujność. Jak wszędzie tak i tutaj trafić możemy w mniej ciekawe i bezpieczne regiony, ale dotyczy to raczej czasu (po zmroku) niż tylko samego miejsca. Sami zobaczcie jak wiele to miasto ma swoim gościom do zaoferowania.
Okolice Neapolu
Będąc w Neapolu i mając wystarczającą ilość czasu (nie wiem jak Wy, ale mi ciągle jest za mało 🙂 ), warto zaplanować zwiedzanie takich ciekawych miejsc jak chociażby Pompeje, Wezuwiusz czy wybrzeże amalifitańskie. Informacje o tym co ciekawego możecie tam zobaczyć a także sporo praktycznych informacji o tym jak tam dotrzeć już wkrótce. Artykuły te zostaną oczywiście podlinkowane.
Co warto zjeść w Neapolu?
Pytanie wydaje się wręcz banalne. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że to właśnie z pizzy głównie słynie stolica Kampanii. Jednak wiele osób zastanawia się przede wszystkim gdzie można dostać w Neapolu najlepszą pizzę. A odpowiedź na to pytanie wydaje się być już trochę trudniejsza. Podzielę się z Wami moimi odczuciami w tym temacie 🙂 Warto na początku wspomnieć, że różnice w cenie pizzy, niezależnie od wyboru konkretnej pizzerii mogą się róźnić. Margerita to koszt od 3,5 do 7 €. Te droższe, to opcja z mozzarellą z mleka bawolic. Warto wypróbować i porównać ze „zwykłą mozzarellą”. Standardem w tutejszych restauracjach jest dodatkowa opłata (tzw. coperto) doliczana do zamówionych dań spożywanych w restauracji (nie dotyczy dań na wynos) i wynosi zazwyczaj ok. 1,5 €. Pizzę miałem okazje jeść w trakcie mojej wizyty kilkakrotnie. Jakie to miejsca i jakie opinie?
Antica Pizzeria Port’Alba
Zacznę nietypowo, bo od miejsca, w którym nie jadłem. Nie mogę o nim jednak nie wspomnieć. W 1830 roku powstała tu pierwsza na świecie pizzeria. Tak do końca chyba jednak nigdy nie ucichną spory tutejszych rodzin prowadzących restauracje od dawna, o to która była pierwsza. Znajduje się na Via Port’Alba, 18, zaledwie kilka kroków od stacji metra Dante. Takie historyczne miejsca warto odwiedzić, choćby po to aby wyrobić sobie własne zdanie o tym włoskim przysmaku. Bardzo łatwo przeoczyć tą restaurację, bo idąc od strony ulicy niczym niezwykłym spośród innych tego typu miejsc się nie wyróżnia. Jednak, co potwierdza sporo większość odwiedzających ją gości, serwuje się tutaj nadal doskonałe dania.
Gino e Toto Sorbillo
Kolejne miejsce- legenda. Każdego dnia spotkamy przed wejściem do lokalu sporo osób. Jedni czekają na wolny stolik, inni na swoje zamówienie na wynos. Warto zjeść w środku, ponieważ moim zdaniem zupełnie inaczej smakuje świeżo upieczona i podana pizza, a inaczej przeniesiona w pudełku np. do hostelu i zjedzona dopiero po jakimś czasie. Alternatywą jest zjedzenie jej bezpośrednio przed lokalem. Mamy do dyspozycji dosłownie skrawek miejsca po lewej stronie od wejścia, ale zazwyczaj i to miejsce jest zajęte. Niewielkie szyldy potwierdzają, że miejsce to odwiedziły wielkie sławy, w tym te ze świata gastronomii. Nie da się ukryć, że smak tutejszej pizzy z mozzarellą z mleka bawolic jest doskonały. Uwaga. Tuz obok znajduje się lokal o podobnej nazwie – Antonio e Gigi Sorbillo. To oczywiście zupełnie inna pizzeria.
Mazz – Bar Pasticceria
Trafiłem tutaj trochę przez przypadek. Jako typowy Polak, gdy głodny, to zły, szukałem słynnej pizzerii Gino e Toto Sorbillo. Znajduje się ona bardzo blisko Mazz. Była niedziela, a w niedzielę Sorbillo niestety zamyka przed Klientami swoje drzwi. I tak trafiłem do Mazz. Kiedy na mój stolik trafiła w końcu margerita, oniemiałem z zachwytu. Stała przede mną doskonałość kulinarna. Nie chodzi mi o jakiś idealnie okrągły kształt czy coś w tym rodzaju. Jeśli jedliście wcześniej prawdziwą, włoska pizze, to na pewno wiecie o co chodzi – rozkosznie biało-czerwona feeria kolorystyczna, która tworzy się w centrum pizzy z lokalnych pomidorów i mozzarelli, najlepiej tej z mleka bawolic. I do tego,w przypadku Mazz niesłuchanie doskonała oliwa z oliwek! Niebo w gębie. Moim zdaniem najlepsza pizza w Neapolu jaką jadłem.
Pizzeria Dal Presidente
Mamy to do czynienia z dwiema atrakcjami. Po pierwsze pizza, to oczywiste. A po drugie, mural wykonany przez słynnego Banksy’ego. Aktualnie zabezpieczony przeszklona gablotą, aby nie uszkodzić i tak już nieco nadgryzionego zębem czasu dzieła. Pizza doskonała! Wiem mogłoby się wydawać, że nadużywam tego słowa, ale prawda jest taka, że pisząc o tych smakach zrobiłem się już głodny.
Sklepy i restauracje z owocami morza
Ze względu na położenie, nie trudno tu znaleźć owoce morza. I to zarówno te kupowane bezpośrednio ze straganów na ulicy jak i w postaci dań restauracyjnych. Niezależnie od tego, czy zdecydujecie się na tą pierwszą czy drugą wersję, najlepszym wyborem będzie Pescheria Azzurra znajdująca się niedaleko dolnej kolejki funicolare Montasanto. Nie jest to jedyne miejsce z owocami morza, ale z pewnością najbardziej godne polecenia. W wielu innych częściach miasta również natrafimy na sklepy sprzedające morskie przysmaki.
Desery w Neapolu
Wiem, że pewnie dostanie mi się od Was za to, ale nie przepadam za słodkościami, szczególnie, jeśli mówimy o rzeczach bardzo słodkich. Deser włoski to praktycznie zawsze coś bardzo słodkiego. Przykładem niech będzie popularna Baba. To rodzaj ciasta biszkoptowego maczanego w słodkim syropie. Jesteście fanami słodkości ? W takim razie koniecznie zajrzyjcie na bloga Filipa z Głodny świata. Opisał on wszystkie najważniejsze deserowe smaki Neapolu.
Czy ten artykuł był dla Ciebie wartościowy? Będę wdzięczny za komentarze poniżej. Jeśli potrzebujesz dodatkowych informacji albo masz propozycje/sugestie dotyczące tej relacji, chętnie je poznam. Dzięki Tobie wartość kolejnych artykułów może być jeszcze lepsza.
Zapraszam Cię również do zapisania się do Newslettera. Gwarantuję tylko wartościowe treści, żadnego spamu.
świetny post
Dziękuję bardzo. Mam nadzieję że zawarte tu informacje będą przydatne 😊
Niedlugo sie wybieram i po przeczytaniu nabralem jeszcze wiekszej ochoty 😀
Planuje być w Neapolu 1 dzień, przejazdem i zwiedzić a raczej zobaczyć go przejeżdżając się po nim rowerem wraz z rodziną. Postaramy się jak najwięcej miejsc z tych jakie wymieniłeś zobaczyć
To może być ciekawa perspektywa. Co prawda ruch uliczny jest tu raczej natężony, brakuje klasycznych ścieżek rowerowych, ale coś czuję że macie doświadczenie w różnych niesprzyjających miejscach 😉
Witam w poniedziałek jadę do Neapolu na 11 dni mam obawy że nie ogarnę tego wszystkiego ale mam nadzieje że będzie inaczej .
w Neapolu chciał bym trochę pozwiedzać ale także skorzystać z plaż choć wydaje mi że w samym Neapolu ich nie ma ich zbyt dużo dziękuje za artykuł mam nadzieje że będzie przydatne
Świetny pomysł z oznaczeniem na mapie różnymi kolorami, proste ale jakże przejrzyste 🙂
Neapol, miasto kawy, miasto pizzy, miasto schodów. Niewiarygodne miejsce!
Wyczerpujące wskazówki i opisy miejsc.Bardzo dziękujemy. Na pewno z nich skorzystamy Czy będzie coś o Capri?
Tom
Cześć Tom. Dziękuję i cieszę się, że artykuł okazał się przydatny 😊 Nie byłem jeszcze na Capri ☹️
to pytanie brzmi – kiedy wpadasz? Ja już byłem, warto było spędzić 3 dni więcej we Włoszech. 😀
bardzo ciekawe, w przyszłym tygodniu jestem w Neapolu 🙂
Czyta się z przyjemnością, Z większości propozycji skorzystam już w listopadzie 🙂
Fajny blog. Zachęca do zwiedzania.
W trzeciej dekadzie kwietnia 2020 zaczynam podróż po Włoszech od Neapolu przez Rzym do Toskanii . Jestem ciekawa czy wystarczą mi 3 dni na te wszystkie atrakcje?Bardzo ciekawy opis, dzięki…
Najlepsza relacja o Neapolu jaką dotychczas przeczytałam. Dziękuję za rzetelność, ciekawe przedstawienie i użyteczne info.
Fajne ale zabrakło mi pałacu w Casserta, który jest niedaleko Neapolu. Przy okazji uwaga na imiesłowy, kupując – uprawnia. (Kupiony, uprawnia)
Super relacja!bardzo konkretnie , bez nadęcia.Jestem bardzo ciekawa tego miasta. Jadę w kwietniu, chcę obejrzeć również okolice.Pozdrawiam serdecznie
Piękne zdjęcia! Włochy to naprawdę piękny kraj, sporo gór i starych miast do zwiedzania… Mam nadzieję, że uda mi się zwiedzić chociaż niektóre najciekawsze miejsca w te wakacje ;)) Z włoch mam mydełko z starej włoskiej mydlarni Saponificio Varesino 😉
Fajnie jest przywozić z podroży praktyczne pamiątki czy prezenty dla bliskich. Taki rodzaj zakupu popieram 🙂 I faktycznie… Włochy to jeden z moim ulubionych krajów na podróż 🙂
Świetny wpis! Bardzo dziękuje i wkrótce wykorzystam w praktyce!
Neapol świetny. Mniej popularny wśród turystów z Polski, a naprawdę warto. Do miejscowego klimatu człowiek przyzwyczaja się już drugiego dnia 🙂
Cześć, bardzo pomocny artykuł. Czy linkowałeś gdzieś finalnie artykuły o Pompejach, Wezuwiuszu i wybrzeżu amalifitańskim? Zależy mi, żeby zobaczyć choć jedno z tych miejsc w trakcie pobytu w Neapolu 🙂
Świetnie opisane,i na pewno przydatne informacje, dzięki za inspirację
[…] podobnie jak z innych opisywanych przeze mnie już na blogu włoskich miast, takich jak chociażby Neapol, pełen turystów Rzym czy klimatyczne […]
Neapol to miasto, które zachwyci nie jedną osobę. Przede wszystkim znajdziemy tam wiele atrakcji i wyjątkowych miejsc, jak piękne kościoły, teatry czy place. Nie zapomnijmy również odwiedzić plaży w Neapolu oraz spróbować lokalnej kuchni.
Zazdroszczę Panu sposobu życia. Piękne zdjęcia i lekkie pióro. Czekam na więcej
Super artykul, jutro lece nz tydzien do Neapolu
[…] lubię Włochy, co widać dobrze na blogu w postaci takich relacji z podróży z Bolonii, Rzymu czy Neapolu. Sycylię traktowałem dotąd ostrożnie, po tym jak zachodnia jej część, razem z jej […]
Super, dzięki.
Zobaczyć Neapol i umrzeć, piękne miasto, zakochane w piłce nożnej
Neapol ma coś w sobie gdzie nie znajdziemy w żadnym innym mieście. Tylko tam w kościele jest krzyż i obok jest Maradona.
Co wy pudzie widzicie w tych pizza to takie nie zdrowe przenne ciasto ,pomidory i ta mocarella żeby jeszcze chodzić i szukać pizza haha to dla tego tu jedzie się ,każdemu smakuje co innego nie ma najlepszej pizzy dla mnie ona ne istnieje ,sama mogę zrobić taką kanapkę z pieczywem zapiekaną czy nie jaką lubię
Dziękuję, wybieram się do Neapolu i dla mnie to bardzo cenne wskazówki. 🙂
Dziękuję za ciekawy artykuł, za tydzień moja pierwsza wizyta w Neapolu 🙂