Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Atmosferę już na miesiąc przed nimi budują jarmarki organizowane w największych miastach Europy. Warto je odwiedzić, by poczuć prawdziwą magię Świąt.
 
Pierwsze jarmarki świąteczne pojawiły się w krajach niemieckojęzycznych już w średniowieczu. Najstarszy, wiedeński, jest organizowany regularnie od 1294 roku. W Niemczech pierwszym miastem, które zdecydowało się na organizację jarmarku było Drezno – tzw. Striezelmarkt odbył się w 1434 roku. Później zwyczaj przeszedł do Norymbergii i Kolonii. Z czasem objął cały niemieckojęzyczny obszar, czyli Niemcy, Szwajcarię i Austrię, a później rozprzestrzenił się w całej Europie. Chociaż idea jarmarków liczy już kilkaset lat, wystawcy co roku zabiegają o gości, proponując coraz bardziej oryginalne przedmioty. – W okresie poprzedzającym Święta Bożego Narodzenia często wyjeżdżają całe rodziny, by choć na chwilę przenieść się do magicznego świata bajek Andersena i spełniających życzenia krasnoludków – mówi Karolina Solis z Nocleg.pl
 
Biżuteria z Afryki we Wrocławiu
 
Jarmark we Wrocławiu zlokalizowany na Rynku Głównym uchodzi za jeden z najpiękniejszych w Europie. W tym roku oprócz ręcznie robionych drewnianych domków czy bombek na choinkę, zadebiutują saksońskie, drewniane rzeźby oraz ręcznie malowane kartki świąteczne wykonane z drewna. Nowością będą również dekoracje oraz biżuteria z Afryki, w tym z Mozambiku, Ugandy czy Zambii. Kolekcjonerzy oryginalnych gadżetów znajdą tutaj także marsylskie mydła zapachowe, „łapacze snów” z Peru czy torby filcowe z ludowymi motywami. Wrocław zadbał również o fanów rękodzieła. Oprócz zakupu produktów, będą mogli przyjrzeć się, jak one powstają. Zobaczą, w jaki sposób wrocławski mincarz wybija pamiątkową monetę lub jak kowal kuje imienną podkowę na szczęście.

Jarmark to również prawdziwa gratka dla najmłodszych. Specjalnie dla nich wyposażono stoiska w ręcznie wyszywane maskotki i kocyki czy drewniane zabawki. Maluchy będą mogły poznać również Wrocławskiego Krasnala Prezentusia, który pojawia się tylko raz w roku właśnie podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego we Wrocławiu. Trzykrotne dotknięcie jego czapeczki sprawia, że wszystkie marzenia mogą się spełnić.

W tym roku jarmark jest czynny od 18.11 do 22.12 w godzinach od 10:00 do 21:00.
 

Tradycja prosto z Wiednia
 
W Wiedniu jest organizowany najstarszy europejski jarmark świąteczny. Obejmuje ponad 150 stoisk zlokalizowanych na placu Rathaus, gdzie można kupić wyroby z drewna i skóry, biżuterię oraz ceramikę artystyczną. Stoły uginają się od austriackich przysmaków, takich jak jabłka w karmelu czy apfelstrudel. Warto spróbować słynnego ponczu w różnych smakach, który kosztuje ok 3-4 euro. Dodatkową kaucję można zapłacić za porcelanowy kubek, który później zachowujemy na pamiątkę. Zakupom towarzyszą dźwięki utworów adwentowych w wykonaniu chórów z Austrii oraz z innych krajów. Również dzieci mogą znaleźć tutaj coś dla siebie i spróbować sił w pieczeniu świątecznych ciast.

Osoby, które spodziewają się kupić na targu komercyjne gadżety ozdobione świecącymi gwiazdkami, z pewnością się rozczarują. Tradycja stoi tutaj na pierwszym miejscu.

Wiedeński jarmark odbywa się od 11.11 do 26.12. Po tym czasie główne dekoracje zmieniają się w sylwestrowe. 

Unikatowe smakołyki z Budapesztu
 
O tym jarmarku bożonarodzeniowym, na który wybrałem się zimą 2016r możesz przeczytać w mojej RELACJI Z BUDAPESZTU.

W grudniu Budapeszt przemienia się w bajkową scenerię. Most Łańcuchowy zostaje przybrany w girlandy z lamp, a budynki publiczne, takie jak Zamek Królewski, Opera czy Parlament, błyszczą od tysięcy światełek. Produkty prezentowane na straganach są wybierane przez specjalne jury. Rzemieślnicy proponują unikatowe upominki przygotowane z naturalnych materiałów. Smakosze znajdą tutaj ogromny wybór świątecznego jedzenia i picia np. zupę rybną, pstrąga z grilla czy wątrobę gęsi. Są też smakołyki takie jak pieczone kasztany, strudel czy ciasta marcepanowe. Oprócz jedzenia na scenie pojawiają się specjalne pokazy. Gościom umilają czas występy zespołów bluesowych, jazzowych czy folkowych. Specjalne atrakcje przewidziano także dla najmłodszych. Dzieci mogą przyłączyć się do teatru lalek czy rękodzieła, a także wziąć udział w zabawach przedszkolaków.

Miejsce jest otwarte dla zwiedzających od 11 listopada do 1 stycznia.
 

Czeskie jarmarki
 
Jarmark Bożonarodzeniowy w Pradze, organizowany na rynku Starego Miasta, uchodzi za największy w Czechach. Uroczyste otwarcie poprzez zapalenie lampek na choince odbywa się 26 listopada. Na gości czekają stoiska z ozdobami świątecznymi, szopkami, miodem pitnym i innymi przysmakami. Ciekawy jest również program artystyczny, który skupia się w dużej mierze na kolędach śpiewanych przez zespoły dziecięce. Stoiska zapraszają gości do 1 stycznia 2017.

Prawdziwi fani jarmarków mogą wyjechać poza Pragę, by tam delektować się niezwykłą atmosferą. W Czeskim Krumlovie dzieci zobaczą prawdziwą szopkę betlejemską, a na zamku Loket niedaleko Karlowych Warów oprócz zakupu oryginalnych prezentów na gości czeka niezwykła ekspozycja, w tym pokaz narzędzi tortur.

Praga to wiele ciekawych miejsc, także tych poza głównym szlakiem. Opisałem dokładniej wiele z nich TUTAJ.
 

Klucz do Rygi
 
Największy jarmark w łotewskiej stolicy wygląda jak z bajki. Odbywa się w historycznym centrum miasta, na Placu Katedralnym. Warto go zwiedzić po zakupach na jarmarkach, choćby z tego powodu, że figuruje na Światowej Liście Dziedzictwa UNESCO. Podobnie jak na straganach w innych miastach, również tutaj można znaleźć własnoręcznie zrobione cudeńka. Tradycyjnym hitem wśród upominków są łotewskie świeczniki produkowane z drewna i biżuterii z bursztynem. Ci, którzy będą chcieli się rozgrzać, mogą sięgnąć po specjalny koktajl Clavis Riga, czyli „Klucz do Rygi”. Jego receptura jest oparta na ryskim czarnym balsamie i przyda się każdemu, kto zechce spędzić wieczór na zewnątrz.

Liczba jarmarków w Europie rośnie w większych miastach jak grzyby po deszczu. Warto jednak odwiedzić te, które oferują najbardziej oryginalne upominki i przysmaki. Szanse, że obejmie nas później błoga przedświąteczna radość, są dużo większe.
 

Tallin zaskoczy Was kolorami
 
Dosłownie rok temu w okresie świątecznym miałem ogromną przyjemność podziwiać na własne oczy ten niezwykły spektakl świątecznych girland, połączony z pięknymi kolędami, słyszanymi nawet w kilkaset metrów od centrum, niejako przywołując tych, którzy jeszcze nie mieli okazji tutaj trafić. Ten estoński jarmark nie jest może ogromny, raczej skupiony na jednym placu, ale mimo to czuje się tu przyjemną atmosferę. Wszechobecny zapach grzanego wina, który bardzo polecam, każdego rozgrzeje i zachęci do dalszego zwiedzania miasta.

O tym, co jeszcze warto zobaczyć w Tallinie przeczytacie TUTAJ.
 

A jakie jarmarki bożonarodzeniowe Wy polecacie? Podzielcie się koniecznie z nami w komentarzu poniżej.

Niezależnie od tego, na który jarmark bożonarodzeniowy się wybierasz możesz sprawdzić aktualne ceny lotu, noclegu czy wynajmu samochodu w dowolnym miejscu, do którego się wybierasz poprzez poniższe linki:

Czy ten artykuł był dla Ciebie wartościowy? Będę wdzięczny za komentarze poniżej. Jeśli potrzebujesz dodatkowych informacji albo masz propozycje/sugestie dotyczące tego artykułu, chętnie je poznam. Dzięki Tobie wartość kolejnych artykułów może być jeszcze lepsza.

Zapraszam Cię również do zapisania się do Newslettera. Gwarantuję tylko wartościowe treści, żadnego spamu.