Gdzieś w internetach krąży plotka, że jeszcze gdzieś tam uchował się bloger, który jeszcze nie był w Jordanii. Tak, to właśnie ja. Zamykam więc ten blogerski poczet jordański swoim artykułem. To, czego możecie być pewni, to sporo praktycznych informacji na temat podróży i pobytu w Jordanii. A będzie tego sporo. Kolejne artykuły poświęcone będą poszczególnym miejscom, które w Jordanii koniecznie trzeba zobaczyć. Pierwszy z nich, dotyczący pustyni Wadi Rum, znajdziecie już na blogu tutaj. Kolejne pojawią się już wkrótce.

Będę Wam wdzięczny, jeśli na końcu w komentarzach dodacie swoje własne przemyślenia lub porady. A może brakuje Wam jakiejś informacji? Dajcie koniecznie znać. Zainspirujmy się razem.

Nie od dzisiaj wiadomo, że podróże kręcą mnie jak karuzela dzieciaki na placu zabaw. No po prostu uzależnienie nieuleczalne. Tylko że ja z niego na szczęście nie chcę się leczyć : ) Jordania jest kolejnym krajem arabskim, przed wyjazdem, do którego dyżurnym pytaniem staje się: „A czy Ty nie boisz się tam lecieć ?”. Nie, nie boje się. Nie jest tajemnicą, że obecnie nie ma chyba kraju na ziemi, który gwarantowałby 100 % bezpieczeństwa. Oczywiście są takie miejsca, gdzie trzeba być skrajnie ostrożnym, ale tam się raczej nie zapuszczam. Polecam każdemu zdrowy rozsądek pod tym względem. Jedno jest pewne. Gdybym miał kierować się ciągłymi obawami, pewnie nie wychodziłbym wcale z domu. O tym, co zrobić, aby zapewnić sobie większy komfort pod względem bezpieczeństwa, znajdziecie w moim poradniku.

Kiedy jechać do Jordanii?

Postanowiliśmy we trójkę pojechać do Jordanii pod koniec czerwca (21-28.06.2019 r.). Wydawało się to nierozsądnym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę panujące tam temperatury. Okazało się jednak, że jordańskie 34 °C jest ze względu na niższą niż w Polsce wilgotność, odczuwalne jak niecałe 30 °C. Dodatkowo przemieszczaliśmy się klimatyzowanym autem. W większości hoteli również korzystaliśmy z klimy. Nie zmienia to faktu, że było dosyć gorąco. Za to można śmiało powiedzieć, że w tym okresie jesteśmy w pewnym sensie poza sezonem. Jest wówczas o wiele mniej turystów. Gdybym miał ponownie decydować, pewnie wybrałbym termin, kiedy jest chłodniej.

W czerwcu, kiedy byliśmy, hotele stosowały nieco niższe stawki za pokój. Był też większy wybór. Mimo wszystko, jeśli źle znosisz wysokie temperatury, a jesteś w stanie przeboleć więcej turystów, zdecyduj się na podróż jesienią (pomiędzy październikiem a końcem listopada) lub wiosną (nawet od końca lutego do końca maja). Ze względu na wysokie temperatury panujące tu przez większą część roku, zachęcam Was do zabrania ze sobą kremów z wysokim filtrem. My stosowaliśmy w czerwcu połączenie SPF 30 i 50. To była dobra decyzja, bo słońce operowało przez większą część dnia dosyć intensywnie.

Jak dotrzeć do Jordanii? Ile kosztuje podróż do Jordanii?

• Samolotem z Polski

Najpopularniejszym sposobem aby dostać się do Jordanii jest z pewnością lot samolotem. Do stolicy tego kraju, Ammanu (lotnisko Queen Alia), lata bezpośrednio Ryanair z Warszawy (Modlin) oraz z Krakowa. Zdecydowanie drożej wychodzi lot Aegean’em z lotniska Warszawa Chopin. Lot z Krakowa Ryanair’em w czerwcu na tydzień (21-28.06.2019 r.) kosztował mnie ok. 250 zł (duży bagaż podręczny + mała torba). Lot Aegeanem, w zależności od terminu, to koszt średnio ok. 750 zł.

• Pieszym przejściem granicznym z Izraelem

Alternatywą jest lot do izraelskiego Eilatu i skorzystanie z przejścia granicznego z jordańską Aqabą. Warto wiedzieć, że między Izraelem, a Jordanią znajdują się w sumie trzy piesze przejścia graniczne:

• Yitzhak Rabin/Wadi Araba – przejście graniczne na południu,
• King Hussein Bridge/Allenby – na zachodzie i
• Rzeka Jordan (Jordan River/Sheikh Hussein) – na północy

To pierwsze (najbardziej popularne), między Eilatem a Aquabą, można przekraczać pieszo, w samochodzie lub autobusie (nie dotyczy wynajmowanych samochodów). Trzeba jednak wiedzieć, że przejście to nie jest otwarte całą dobę. Trzeba się liczyć z tzw. podatkiem wyjazdowym z Izraela, który wynosi 100 NIS +opłata manipulacyjna 5 NIS/os (podchodząc do okienka w kilka osób, płacimy tylko jedną opłatę manipulacyjną). Po stronie jordańskiej, przy korzystaniu z tego przejścia granicznego obowiązuje podatek wjazdowy w wysokości 10 JOD, ale płatny jest tylko wtedy, kiedy nie spędzimy w Jordanii przynajmniej 3 nocy. Na moment przygotowywania tego artykułu, godziny otwarcia wyglądają tak:

• Niedziela -czwartek: 6:30 – 20:00
• piątek, sobota: 8:00- 20:00

Co zwiedzić w Jordanii w tydzień? Plan zwiedzania Jordanii

Nasz plan wyglądał następująco i bardzo go polecam:

• Dzień 1 – przylot o 11:20 z Krakowa na lotnisko w Ammanie. Wymiana pieniędzy i wypożyczenie samochodu. Trasa lotnisko – pustynia Wadi Rum, nocleg na pustynie na kempingu
• Dzień 2 – przed południem wycieczka po pustyni jeepami (ok. 4 godzin to koszt ok. 25-30 JOD/os), po południu przejazd do Aquaby, pływanie przy rafie koralowej (artykuł o tym co robić na Wadi Rum i Aquabie już wkrótce), nocleg w hotelu w Aquabie
• Dzień 3 – trasa Aquaba – Wadi Musa, popołudniowe zwiedzanie Petry, nocleg w Wadi Musa
• Dzień 4 – drugi dzień zwiedzania Petry, po południu przejazd do miejscowości Dana i nocleg w tamtejszym hotelu
• Dzień 5 – przejazd z Dany nad Morze Martwe, kąpiel w morzu i trasa po kanionie Wadi Mujib ! (21 JOD), przejazd do miejsca chrztu Jezusa, i przez górę Nebo do Madaby. Nocleg w hotelu w Madabie
• Dzień 6 – odpoczynek w hotelu / zwiedzanie Ammanu (my sobie odpuściliśmy tego dnia zwiedzanie, poświęcając cały dzień na odpoczynek przy hotelowym basenie)
• Dzień 7 – wylot z Ammanu ok. g. 11:20

Niektórzy twierdzą, że plan jest dosyć ambitny jak na tydzień. Pierwszy dzień jest najtrudniejszy, bo trzeba od razu po długim locie wsiadać w samochód i przejechać najdłuższy na tym wyjeździe dystans. Ja bym ten plan z czystym sumieniem następnym razem też powtórzył.

Płatności w Jordanii / Pieniądze w Jordanii

Bardzo ważny temat. W Jordanii najpopularniejszą formą płatności jest gotówka. Nastawcie się na to, że w zdecydowanej większości miejsc będziecie płacić właśnie w tej sposób. W zasadzie korzystałem z karty płatniczej tylko na stacji benzynowej. Nawet w Petrze płatność kartą związana jest z dodatkową prowizją w wysokości 2 JOD (oczywiście polecam Jordan Pass).  Ze względu na trudności w wymianie polskiej waluty na dinary jordańskie (JOD), większość turystów decyduje się na zabranie ze sobą dolarów lub euro, aby po przylocie wymienić je na lokalną walutę. Spośród oddziałów banków, znajdujących się na terenie lotniska, tylko Arab Bank nie pobiera prowizji za wymianę walut. Co ciekawe kurs wymiany jest identyczny w każdym z banków. Dlatego proponuję, aby od razu po przylocie kierowa się najpierw do tego punktu.

Pozwoli to zaoszczędzić sporo czasu, bo zazwyczaj dosyć szybko po przylocie gromadzi się tu już niemała kolejka i zajmuje to sporo czasu. Druga osoba w tym samym czasie może podejść do Orange lub Zain aby kupić kartę sim, jeśli, podobnie jak my uznacie, że będzie potrzebna.

Kiedy w trakcie podróży będziecie chcieli wypłacić gotówkę z bankomatu, warto wiedzieć, że tylko w jednym z nich nie zapłacicie prowizji za taką transakcję. Opłaty z tego tytułu wyglądają w poszczególnych bankach tak:

• Jordan Kuwait Bank 0 JOD
• Arab Bank 3 JOD
• Housing bank (tu zazwyczaj jest odmowa wypłaty przez bankomat)
• Jordan Islamic bank 3,5 JOD
• Cairoamman bank 5 JOD
• Bank of Jordan 5 JOD
• Bank of Etihad 5 JOD
• Investbank 1 JOD Capitalbank 5 JOD

Kwoty te mogą się z czasem zmieniać, na szczęście bankomat przed zatwierdzeniem transakcji pokaże kwotę prowizji.

Wiza w Jordanii i Jordan Pass

Mamy do dyspozycji kilka wariantów. Zacznę od tego, który bardzo rekomenduję.

Najkorzystniej jest zakupić przed podróżą, na stronie internetowej Jordan Pass. To połączenie wizy z biletami wstępu do wielu atrakcji turystycznych, np. Petry, Jerash, zamku w Karnaku czy Wadi Rum. Jordan Pass dostępny jest w 3 wariantach:

• 70 JOD z opcją jednodniowego zwiedzania Petry ( 30 dniowa wiza jednokrotnego wjazdu)
• 75 JOD z opcją dwudniowego zwiedzania Petry – najbardziej polecam ( 30 dniowa wiza jednokrotnego wjazdu)
• 80 JOD z opcją trzydniowego zwiedzania Petry ( 30 dniowa wiza jednokrotnego wjazdu)

Płacąc kartą płatniczą doliczana jest jeszcze opłata manipulacyjna w wysokości 2,12 JOD.

Biorąc pod uwagę, że mamy w cenie np. opcji Jordan Pass bilet 2 -dniowy do Petry, oszczędzamy już sporo. Warto wiedzieć, że bilety wstępu do Petry bez Jordan Pass to niemały wydatek:

• 1-dniowy bilet wstępu – 50 JOD/osobę
• 2-dniowy bilet wstępu – 55 JOD/osobę
• 3-dniowy bilet wstępu – 60 JOD/osobę

Druga opcja to zakup na lotnisku 30-dniowej wizy jednokrotnego wjazdu za 40 JOD (ok. 220 zł).

Trzecia opcja – po przylocie do Ammanu zgłaszamy chęć skorzystania z bezpłatnej wizy związanej z uzyskaniem w biurze wizowym ASEZA (Aqaba Special Economic Zone Authority) w Akabie odpowiedniego zaświadczenia. Musimy się jednak tam pojawić w ciągu maksymalnie 48 godzin od przekroczenia granicy. Kiedy już otrzymamy odpowiednie zaświadczenie, możemy dalej kontynuować nasza podróż. Przy powrocie okazujemy dokument na lotnisku. Mimo wszystko, jeśli planujecie odwiedzić Petrę (a warto jak cholera!), to i tak najlepszym rozwiązaniem jest Jordan Pass.

Gdzie kupić pakiet danych do smartfona w Jordanii?

Kiedy wybieram się w podróż do kraju znajdującego się poza Unią Europejską, jeszcze w Polsce kupuję pakiet danych poprzez aplikację Airalo. Warunkiem zakupu oferty eSIM jest posiadanie smartfona, który obsługuje tę opcję. Kiedy już mamy pewność, że posiadamy taki telefon warto cały proces zakupu i instalacji przeprowadzić w kraju, dzięki czemu po wylądowaniu na miejscu pozostanie nam czekać na wyszukanie lokalnej sieci. W przypadku Albanii oferta obejmuje kilka pakietów danych. Ja w ciągu 6 dni wykorzystałem w sumie 2 GB, ale z zastrzeżeniem, że w apartamencie mieliśmy dostęp do bezpłatnego WiFi. Ci z Was, którzy zdecydują się na zakup tej oferty dzięki zastosowaniu kodu uzyskacie dodatkowo 3 USD zniżki na pierwszy pakiet danych. Alternatywą dla eSIM jest klasyczna oferta prepaid, którą możecie zakupić na lotnisku, ale trzeba liczyć się z tym, że zakup, rejestracja i instalacja zajmą trochę czasu. Zazwyczaj trzeba też odczekać na swoją kolej do obsługi klienta.

Jak podróżować po Jordanii? Wypożyczenie samochodu w Jordanii

Zdecydowanie najlepszym sposobem jest wypożyczenie samochodu na lotnisku w Ammanie. Proponuję skorzystanie odpowiednio wcześniej przed podróżą (dzięki temu udało nam się sporo zaoszczędzić) z multuwyszukiwarki Holiday autos, ponieważ jak wynika z moich doświadczeń z poprzednich lat, oferty, które można tu znaleźć są znacznie tańsze od popularnej Rental Cars. Co ciekawe, zakres oferty wypożyczalni prezentowanych na tych dwóch stronach jest praktycznie identyczny. Kiedy już znajdziemy odpowiedni samochód, koniecznie przyjrzyjmy się takim sprawom jak:

• czy to renomowana, znana sieć wypożyczalni
• ilość opinii i średnia ocen wypożyczalni
• zasady wynajmu, a szczególnie: polityka paliwowa (najlepiej pełny bak bierzemy, pełny oddajemy), kwota blokady na karcie kredytowej w chwili wynajęcia samochodu (tutaj różnice mogą być ogromne), rodzaj samochodu (moc silnika, wielkość, komfort jazdy)

Trzeba pamiętać o tym, że w cenie mamy jednego kierowcę, więc jeśli chcemy się dzielić obowiązkiem kierowania samochodem, to powinniśmy (przynajmniej oficjalnie) zgłosić odpłatnie kolejną osobę. My wypożyczyliśmy „srebrną strzałę” przez Holiday Autos w firmie Sixt, Suzuki Alto. Wypożyczalnia samochodów znajduje się po prawej stronie, w głównym holu, tuż obok miejsca, gdzie warto wymienić dolary/euro (patrz niżej), czyli obok punktu Arab Banku.

Zapłaciliśmy ok. 500 zł za sam samochód/ tydzień. Dodatkowo zdecydowaliśmy się na zakup proponowanego ubezpieczenia wkładu własnego przez Axa w cenie ok. 350 zł.

Polecam Wam zakup ubezpieczenia wkładu własnego poprzez worlwideinsurance, który oferuje ideantyczne rozwiązanie.

Temat ubezpieczenia warto dokładniej rozważyć, ponieważ trzeba wiedzieć, że w krajach arabskich ruch uliczny wygląda zdecydowanie inaczej niż np. w Polsce. Oznacza to w praktyce, że tamtejsi kierowcy nagminnie łamią zasady ruchu drogowego, rzadko używają kierunkowskazów, wyprzedzają nagle, bez ostrzeżenia. Generalnie jeżdżą w mało przewidywalny sposób. Były to powody, dla których zdecydowaliśmy się na to dodatkowe ubezpieczenie. Nic się nie stało w trakcie tego tygodnia, ale bywały sytuacje, w których prowadziłem w lekkim stresie.

Drogi w Jordanii co do zasady nie są najgorsze. Szczególnie główne trasy szybkiego ruchu. Są na niej fragmenty słabsze, ale większa ich część jest całkiem niezła. Wymagające są za to serpentyny wijące się w górzystym terenie, szczególnie w okolicach Petry i miejscowości Dana oraz trasa z kanionu Wadi Mujib do Madaby, prze górę Nebo. To w tych miejscach okazywało się, że nasz Suzuki Alto ledwo dawał radę. Dlatego przed wypożyczeniem samochodu zwróćcie proszę uwagę na moc silnika. Jest ona moim zdaniem kluczowa. Podobnie sprawa ma się z klimą. W Jordanii musimy liczyć  się z tym, że będzie ona bardzo ważna w samochodzie. Musi być wydajna.

W okolicach Aquab’y będą po drodze 3 punkty kontrolne, na których trzeba się zatrzymać. Zazwyczaj wojskowy pyta skąd jesteśmy, czasami prosi o otworzenie bagażnika i puszcza dalej.

Ceny paliw są zbliżone, tankujemy etylinę 95 (to ważne, bo często stosowana jest w Jordanii również 90). Cena w czerwcu 2019  r. wynosiła ok 1,1 JOD/litr. Nie ma problemu z płatnością kartą kredytową na dużych stacjach. Jest ich przy głównej trasie całkiem sporo. My tankowaliśmy dosłownie 2 razy w trakcie całego pobytu (zrobiliśmy ok. 800 km)

Jakie ubezpieczenie turystyczne wybrać w Jordanii?

Tutaj nie będę się rozwodził długo nad tym tematem. Możecie porównać sobie ubezpieczenia na Rankomacie i wybrać najlepsze. Ja wybrałem tym razem Generali z kwotą ubezpieczenia 200 tys zł za 39 zł/tydzień. Inne warunki tego ubezpieczenia też mi odpowiadały. W trakcie zwiedzania Perty, kiedy padaliśmy z wycieńczenia, mój kolega dopytywał, czy to ubezpieczenie obejmuje transport zwłok do kraju 😉

Gdzie nocować w Jordanii?

Tutaj też pewnie nie będzie zaskoczenia. Korzystałem wyłącznie z wyszukiwarki Booking.com. Jeśli będziecie mieli potrzebę rezerwowania przez ten portal, będę wdzięczny za skorzystanie z tego linka. Dzięki temu otrzymam niewielka prowizję, dla Was cena się nie zmieni. Będzie to okazja do docenienia mojego wkładu aby podzielić się z Wami tymi praktycznymi wskazówkami.  Z góry pięknie dziękuję. Szczegóły wyboru poszczególnych miejsc noclegowych opiszę w kolejnych artykułach poświęconych konkretnym miejscom w Jordanii. Generalnie przy 3 osobach, w które podróżowaliśmy za 6 noclegów w miejscach o przyzwoitym standardzie, zapłaciliśmy średnio po 450 zł. Zawsze były to pokoje hotelowe lub guesthousy z dostępem do własnej łazienki (wyjątek to namiot w Wadi Rum, tam łazienka była wspólna). Poniżej przykład jednego z takich miejsc, hotelu Grand Hotel Madaba.

Przed rezerwacją koniecznie poczytajcie opinie, ponieważ zdarza się w Jordanii, że właściciele niewielkich hoteli wykorzystują wybrane zdjęcia swoich gości, które, pokazują je tylko z ładnej strony. Czytajcie opinie. Nie zapomnijcie o zweryfikowaniu, czy w pokoju jest klimatyzacja, ponieważ w większości wypadków będzie ona niezbędna do prawdziwego odpoczynku od wyższych temperatur.

Mam nadzieję, że ten artykuł nie wymęczył Was za bardzo i będzie stanowił dużą pomoc w planowaniu podróży. Jeśli zauważysz jakieś nieaktualne informacje w nim zawarte, daj znać, nawet w komentarzu. Chętnie je uaktualnię lub uzupełnię tak, aby były pomocne dla kolejnych odwiedzających ten niezwykły kraj. Z góry dziękuję.