Umieść 2,3 miliona ludzi na 14 wyspach i połącz je 57 mostami. Dodaj do tego sporą dawkę wyczucia stylu architektonicznego. Nie, to nie Wenecja, ale jej równie intrygujący kuzyn z północy, Sztokholm.
W Sztokholmie miałem przyjemność być już dwa razy. Pierwszy raz ponad 10 lat temu, drugi, całkiem niedawno. Ponowna wizyta pokazała dobitnie, że nawet dynamicznie rozwijające się miasto może nadal zachować swój unikalny urok.
Zawsze z dużym zainteresowaniem obserwuję oferty lotnicze, szczególnie jeśli planuję dotrzeć w nowe miejsce lub powrócić do tego, do którego czuję szczególny sentyment. To ogromny plus, gdy można dotrzeć komfortowo do ciekawego, odległego miasta.
Chciałbym pokazać Wam, dlaczego stolica Szwecji tak pozytywnie inspiruje. Zobaczcie więc co warto zwiedzić w Sztokholmie i jak to zaplanować.
Pierwsza podróż była połączeniem różnych środków transportu. Począwszy od autobusu, przez stopa, prom i pociąg. Najpierw dotarliśmy z Tomkiem, moim towarzyszem podróży, do Gdańska. Mój pierwszy autostop w życiu. Tomek, jako utalentowany muzyk, zabrał ze sobą gitarę, aby dorobić w trakcie wyjazdu, grając na ulicy.
Wsiadając na statek, nie zdawałem sobie chyba jednak sprawy, że ta podróż będzie tak długa i męcząca. Nie mieliśmy do dyspozycji kabiny, o nie. Korzystaliśmy z najtańszej opcji – miejsca w niewygodnym fotelu na dużej Sali. Podobnie jak wielu innych pasażerów, przeniosłem się po kilku godzinach na podłogę.
W tamtym czasie mogłem tylko pozazdrościć tym, którzy wygodnie i szybko mogli dotrzeć do stolicy Szwecji samolotem. Dzisiaj można to zrobić na przykład połączeniem lotniczym w niespełna dwugodzinnej podróży z Polski.
Kiedy myślałem, że dłużej nie wytrzymam, po 18 godzinach podróży, trochę wygnieciony od spania na niewygodnej podłodze, zauważyłem piękne wybrzeże Nynäshamn.
A to przecież prawie 60 km od Sztokholmu. Jednak to właśnie tu zakończyła się nasza promowa podróż. Co dalej? Pociąg nie wchodził w grę, ponieważ wyjazd miał być maksymalnie niskobudżetowy. Spróbowaliśmy więc autostopu.
Zanim wyjechaliśmy z Polski, szukaliśmy noclegu przez Couchsurfing. Ostatecznie zgodzili się nas przyjąć Gustav i Magnus. Ponad 30-letnia para gejów, pokazała nam jak otwartym i niezwykle przyjaznym dla gości jest ten kraj. Od razu zaproponowali, żebyśmy wspólnie wybrali się do jednej z ich ulubionych restauracji.
Spotkaliśmy się w Vapiano. Restauracja znana już w całej Europie, w tamtym czasie była dla mnie prawdziwym odkryciem. Zapach świeżo upieczonej pizzy, dostępnej bez ograniczeń świeżej bazylii czy oregano lub tymianku na wyciągnięcie ręki, nowatorski jak na tamte czasy sposób zamawiania i odbioru zamówienia… czułem wielki świat 🙂.
Na miejscu czekali już na nas nie tylko nasi gospodarze, ale również ich przyjaciele. Byli nami żywo zainteresowani. Co ważne, w trakcie naszego spotkania ani razu nie rozmawiali ze sobą po szwedzku, co stanowi dla mnie dowód szacunku.
Po mile spędzonym wieczorze postanowiliśmy poznać trochę lepiej miasto. Bez względu na porę dnia, odnosiłem wrażenie, że wszystko dzieje się tam w zwolnionym tempie. Mimo przebywania w dużej europejskiej stolicy nikt za niczym nie gonił, wszystko wydawało się toczyć swoim spokojnym rytmem. Zamiast biegać od muzeum do muzeum, wędrowaliśmy tak ulicami bez większego planu, spontanicznie dając się ponieść zwykłej ciekawości. I ona nie zawiodła.
Nasi gospodarze następnego dnia zabierają nas na wczesny brunch do kolejnych swoich przyjaciół. W niewielkim mieszkaniu na jednym z osiedli Sztokholmu serdecznie przywitali nas gospodarze. Mimo tego, że zebrało się nas 10 osób, a ich balkon nie należał do gigantycznych tarasów, spędziliśmy tam fantastycznie czas. Towarzystwo iście międzynarodowe.
Następne dni spędziliśmy na leniwym zwiedzaniu. A Sztokholm ma naprawdę bardzo dużo do zaoferowania. Musicie przyznać, że nawet zagłębiając się poniżej poziomu ulic widać zamiłowanie Szwedów do sztuki. Około 70 artystów pracowało żmudnie, a efekty ich pracy zachwycają. Efekty możecie sami ocenić.
Miasto robi duże wrażenie pod względem zachowania czystości. Całkowity brak przemysłu ciężkiego sprawia, że Sztokholm jest jedną z najczystszych metropolii na świecie. Mieszkańcy stanowią doskonały wzór do naśladowania pod względem przywiązania do ekologii. Dbałość o swoje zdrowie i otoczenie, jak i przyjazne nastawienie Szwedów powoduje, że mają oni najdłuższą średnią życia wśród wszystkich Europejczyków.
W końcu musieliśmy już wracać. Dotarliśmy do Nynäshamn pociągiem.
Pamiętam tę myśl, która mi towarzyszyła w trakcie powrotu promem. Pomyślałem, że na tak długiej trasie nigdy więcej nie chciałbym korzystać z tego środka transportu, a po drugie, że chętnie odwiedzę kolejne szwedzkie miasta.
Jak zaplanować zwiedzanie Sztokholmu?
Zwiedzanie z przewodnikiem
Zanim zaproponuję Wam konkretne miejsca warte odwiedzenia, zachęcam Was do rozważenia pewnej propozycji. Od pewnego czasu korzystam z konceptu Free Tours, funkcjonującego w większości dużych miast na świecie. Idea ta, szczególnie dynamicznie rozwija się w krajach europejskich. W wielkim skrócie polega ona na skorzystaniu ze zwiedzania grupowego bez obowiązku zapłaty z góry za usługi przewodnickie.
 Ostatecznie, po takiej wspólnej wycieczce, sami zdecydujemy czy i ewentualnie w jakiej wysokości wynagrodzimy pracę przewodnika. Kiedyś wydawało mi się, że jakość tych usług może być słaba. Teraz wiem już z doświadczenia, że jest wręcz odwrotnie. W trakcie 2-3 godzin zwiedzania Sztokholmu poczujecie na pewno, że zaangażowanie, wiedza merytoryczna i sposób przekazywania informacji są znakomite. Więcej informacji znajdziecie na oficjalnej stronie Free Tour Stockholm.
Co zwiedzić w Sztokholmie?
Gamla Stan – Stare Miasto jest prawdopodobnie najsłynniejszą atrakcją Sztokholmu, a jego początki sięgają 1252 roku. Niewiele jest lepszych miejsc, aby zrozumieć historię nie tylko miasta, ale samej Szwecji. Mnóstwo kolorowych elewacji, wąskie uliczki i zachowany urok tego miejsca sprzed dziesiątek lat.
Pałac Królewski, katedra i Muzeum Nobla – to największe atrakcje tego obszaru. Obserwacja zmiany warty przed Pałacem Królewskim może stać się idealnym początkiem ciekawej wycieczki. Muzeum Nobla – dzięki bezpłatnemu oprowadzaniu po angielsku – zaciekawia nie tylko historią Alfreda Nobla czy samej nagrody, ale i prezentuje sylwetki ponad 700 laureatów Nagrody od czasu jej ufundowania, w tym ich liczne osiągnięcia. Jest też ciekawa wystawa poświęcona kreatywności.
Muzeum Abby – poświęcone najbardziej znanemu szwedzkiemu zespołowi muzyki pop, znajduje się na wyspie Djurgården. W muzeum znajduje się wszystko, co dotyczy zespołu: jego historia, muzyka i stroje członków. Zwiedzający mają możliwość odbycia wirtualnej podróży przez wszystkie miejsca, w których zespół występował, poczynając od Konkursu Piosenki Eurowizji w Brighton w 1974, gdzie zdobył I miejsce, aż do kuchni Agnethy Fältskog i Björna Ulvaeusa i legendarnego Polarstudio. Zwiedzający mają też możliwość wirtualnego występu wraz z członkami zespołu w zaawansowanym show holograficznym.
Södermalm – zwane też pieszczotliwie SoFo, zamieszkiwane dawniej przez klasę robotniczą w centrum miasta. Dziś, podobnie jak duża część dzielnic tego typu na świecie, jest bardzo modnym obszarem pełnym najlepszych restauracji, kawiarni i butików. W SoFo znajdziesz kawiarnie, które sprzedają również ubrania, sklepy vintage z własnymi fryzjerami, a nawet hotele, które sprzedają swoje meble. Istny obłęd. Okolice zamieszkuje ponad 100 000 osób – i jest to bez wątpienia wymarzony adres dla wielu mieszkańców miasta. Cmentarz wokół Vita Bergen to popularny teren piknikowy – rodzaj dziwacznego, ale i niezwykłego miejsca na odpoczynek, szczególnie w cieplejsze dni.
Muzeum Vasa – w sztokholmskim muzeum morskim znajduje się prawie nienaruszony XVIIwieczny okręt wojenny. Był tak wielki i ciężki, że podczas dziewiczej podróży w 1628 roku zatonął mniej niż kilometr od wybrzeża. Dzisiaj Vaza jest postrzegana przez wielu jako wielki symbol szwedzkiego „wielkiego okresu władzy” – od otwarcia w 1961 roku, muzeum odwiedziło do tej pory ponad 35 milionów zwiedzających.
Fotografiska — w muzeum fotografii odbywają się jedne z najlepszych szwedzkich wystaw fotografii współczesnej, a muzeum jest otwarte do późna (nawet do 23:00 od czwartku do soboty). Jest to więc idealne miejsce dla turystów, którzy mają napięty grafik zwiedzania 🙂.
Stadsbiblioteket – główny oddział Sztokholmskiego Systemu Bibliotecznego, jest jednym z najbardziej charakterystycznych budynków w szwedzkiej stolicy. 360-stopniowa wieża książek jest swego rodzaju bibliofilską świątynią. Ta pełna wdzięku rotunda jest otwarta również dla zwiedzających. Zawiera ponad 2 miliony woluminów i ponad 2,4 miliona taśm audio. Była jedną z pierwszych bibliotek, które umożliwiły bezpośredni dostęp do zasobów bez pomocy bibliotekarza. Kolekcja kataloguje książki w ponad 100 językach, a ponad 50 000 tytułów jest dostępnych do wypożyczenia. Wstęp jest bezpłatny.
Komunikacja miejska w Sztokholmie
Bilet jednorazowy – upoważnia do przejazdu dowolnym środkiem transportu miejskiego przez 75 minut od chwili skasowania. Możliwe przesiadki. Kasujemy tylko raz. Cena biletów jednorazowych różni się w zależności od miejsca i sposobu zakupu. Jeśli kupisz bilet z SL Access credit (reskassa), otrzymasz najniższą cenę. Możesz dodać środki do karty dostępowej SL i użyć tego kredytu do zapłaty, gdy kupujesz bilety strefowe. Minimalny kredyt do dodania to 100 SEK, maksymalny 1000 SEK na raz. Kredyt nazywa się “reskassa” w języku szwedzkim i można uzupełnić go w automatach SL Access, w centrum SL oraz w metrze i na podmiejskich stacjach kolejowych.
Bilety jednorazowe można kupić na różne sposoby:
- Jako bilet mobilny w aplikacji na smartfonie
- Z kartą zbliżeniową (Visa, Mastercard lub American Express)
- U pracowników kas biletowych na stacjach metra i kolei podmiejskiej
- W punktach kompleksowej obsługi, tzw. SL Center, oraz u agentów biletowych.
Transportem publicznym SL możesz podróżować, przykładając ważną kartę zbliżeniową bezpośrednio do jednego z czytników SL. Oprócz fizycznych kart zbliżeniowych, cyfrowych kart zbliżeniowych można używać również zapisanych kart w portfelach cyfrowych, takich jak: Samsung Pay, Google Pay, Apple Pay. Karta zbliżeniowa musi być podłączona do jednej z następujących sieci kart: Mastercard, Visa lub American Express.
Ceny biletów:
- Opłata za osobę dorosłą: 42 SEK
- Ulgowy: 26 SEK
Uwaga! W pojazdach SL nie jest możliwy zakup biletów za gotówkę. Wyjątkiem jest linia tramwajowa nr.7
Sprzedaż biletów za gotówkę jest dostępna tylko na linii tramwajowej 7 i Roslagsbanan
- Opłata za osobę dorosłą: 62 SEK
- Taryfa zniżkowa: 41 SEK
Karta Travelcard obejmuje nieograniczoną liczbę podróży przez 24 godziny lub 72 godziny w systemie transportu publicznego w Sztokholmie i jest aktywowana przy pierwszym użyciu. Mamy więc jeden bilet na wszystkie sieci, w tym metro, pociąg podmiejski, tramwaj, autobus i łodzie obsługiwane przez transport miejski.
Uwaga: Karta nie jest akceptowana w Flygbussarna czy Arlanda Expressm.
Ceny:
- 24 godzinna dla dorosłych – 175 SEK
- 72 godzinna dla dorosłych – 350 SEK
- 7-dniowy dla dorosłych – 455 SEK
Ciekawostki:
⦁ Fika – to słowo, z którym musisz się zapoznać przed wyjazdem do Szwecji. To określenie szwedzkiej tradycji picia kawy, herbaty lub soku z czymś słodkim. Ja spotykam się codziennie z tym terminem w mojej pracy dla Ikea 🙂. Na każdej ulicy znajdziesz sztokholmskie kawiarnie, a każdego ranka wczesnym popołudniem (około godziny 15:00) zobaczysz kawiarnie przepełnione Szwedami na ich codziennej fice.
⦁ Syndrom sztokholmski – stan psychiczny, który pojawia się u ofiar porwania lub u zakładników, wyrażający się odczuwaniem sympatii i solidarności z osobami je przetrzymującymi. Może osiągnąć taki stopień, że osoby więzione pomagają swoim prześladowcom w osiągnięciu ich celów lub w ucieczce przed policją. Nazwa syndromu wiąże się z napadem na Kreditbanken przy placu Norrmalmstorg w Sztokholmie z 23 sierpnia 1973 roku, podczas którego napastnicy przez kilka dni przetrzymywali zakładników. Po złapaniu napastników, uwolnione osoby broniły przestępców pomimo sześciodniowego uwięzienia. W czasie przesłuchań odmawiały współpracy z policją.
⦁ Sztokholm jest często nazywany „Najmniejszym Wielkim Miastem na świecie”.
Mam nadzieję, że już wkrótce sami przekonacie się, jak wciągającym miastem jest Sztokholm. Koniecznie zaplanujcie wizytę w stolicy Szwecji. Jestem przekonany, że będziecie zachwyceni wszystkim, co zobaczycie i co przeżyjecie oraz podobnie jak ja, wrócicie tam jeszcze ponownie. Bardzo Wam tego życzę! 🙂
[…] Jeżeli planujecie wyjazd i zastanawiacie się, co zwiedzić w Kopenhadze, w tym artykule znajdziecie wszystkie najważniejsze informacje. Podpowiem Wam, które atrakcje turystyczne Kopenhagi warto zobaczyć, gdzie zjeść smacznie i niedrogo, a także gdzie najlepiej się zatrzymać, by w pełni cieszyć się pobytem. Bez względu na to, czy spędzicie tu weekend, czy kilka dni, jestem pewien, że Kopenhaga skradnie Wasze serca, podobnie jak opisywany tu przeze mnie niedawno Sztokholm. […]