Sztokholm okładka CO zwiedzić co zabaczyć atrakcje turystyczne stolicy szwecji

Umieścić ponad dwa miliony ludzi na 14 wyspach i połączyć to wszystko 57 mostami? Brzmi jak szaleństwo, ale właśnie na tym polega urok Sztokholmu. To nie Wenecja, choć porównań nie brakuje – to jej skandynawski kuzyn z północy. Stolica Szwecji, która od lat zachwyca wyczuciem stylu, harmonią z naturą i tym trudnym do uchwycenia spokojem, który sprawia, że po kilku dniach nie chce się stąd wyjeżdżać, tylko kontynuować to niespieszne zwiedzanie Sztokholmu.

W Sztokholmie byłem już trzy razy – pierwszy raz ponad dekadę temu, drugi nieco później, a ostatni – w sierpniu 2024 roku. I właśnie ta ostatnia wizyta była dla mnie przełomowa. To wtedy zrozumiałem, że nawet jeśli odwiedza się to samo miasto po raz kolejny, można je odkrywać na nowo – intensywniej, mądrzej, bardziej świadomie. Tym razem przygotowałem dla Was szczegółowy przewodnik, oparty na aktualnych informacjach i osobistych doświadczeniach, które – mam nadzieję – pomogą Wam w zaplanowaniu własnej podróży.

Zanim jednak przejdziemy do konkretnych propozycji tego, co zobaczyć w Sztokholmie, chcę zaprosić Was do krótkiej podróży w czasie. Do mojego pierwszego wyjazdu – trochę szalonego, z przesiadkami, autostopem, promem i nocą spędzoną na podłodze bez kabiny. Najpierw dotarliśmy z Tomkiem, moim towarzyszem podróży, do Gdańska. Był to mój pierwszy autostop w życiu. Tomek, jako utalentowany muzyk, zabrał ze sobą gitarę, aby dorobić w trakcie wyjazdu, grając na ulicy. Potem już promem, dalej pociągiem. Były to czasy, kiedy jeszcze nie było tanich lotów i każde dotarcie do Skandynawii było małą wyprawą.

W Gdańsku przed podrożą do Szwecji

Tamta podróż miała swój urok – była pełna improwizacji, spontanicznych decyzji i ludzi, którzy otworzyli przed nami drzwi (dosłownie i w przenośni). Dzięki niej dziś doceniam jeszcze bardziej to, jak wygodnie i szybko możecie dotrzeć do Sztokholmu samolotem z Polski – w zaledwie dwie godziny.

Zawsze z ciekawością obserwuję połączenia lotnicze do miast, które coś dla mnie znaczą. A Sztokholm ma dla mnie wyjątkowe znaczenie – to miejsce, do którego mam sentyment, ale które jednocześnie wciąż mnie zaskakuje. Dlatego chcę pokazać Wam atrakcje turystyczne Sztokholmu, które naprawdę warto zobaczyć – bez ściemy, bez nudnych opisów z przewodników, za to z dużą dawką osobistych przemyśleń, praktycznych wskazówek i szczerych rekomendacji.

co zwiedzić w Sztokholmie rower

A jeśli chcecie jeszcze więcej – na moim Instagramie Życie w podróży czeka na Was zapisane stories „Sztokholm”, w którym zebrałem ponad 100 kafelków pełnych praktycznych porad: gdzie spać, jak się przemieszczać, co omijać szerokim łukiem, a co dopisać do listy „koniecznie zobaczyć”.

Ale zacznijmy od listy kosztów związanych z moim ostatnim zwiedzaniem Sztokholmu.

  • Lot Warszawa Okęcie- Sztokholm Skavsta- Warszawa Okęcie (Wizzair, bagaż podręczny) 330 zł
  • Autobus Flygbussarna lotnisko- centrum Sztokholmu (w obie strony) 165 zł
  • Nocleg w tym hostelu (pokój 6 os.) 580 zł/4 noce
  • Ubezpieczenie (zawsze wyszukuję i kupuję przez Rankomat) 37 zł
  • Transport miejski 90 zł
  • Bilety wstępów do muzeów 375 zł
  • Jedzenie 620 zł

Suma wydatków na 5 dni: ok. 2200 zł

Spis treści:

Gdzie nocować w Sztokholmie?

Sztokholm, podobnie jak Kopenhaga (koniecznie zobaczcie również relację z tej podróży tutaj), zdecydowanie nie należy do najtańszych stolic Europy. I nie ma w tym nic dziwnego – Skandynawia po prostu kosztuje. Ale to nie znaczy, że nie da się tu nocować rozsądnie cenowo i komfortowo jednocześnie.

Podróżując sam, najczęściej stawiam na hostele. W takich miejscach, szczególnie w krajach nordyckich, to najrozsądniejsza opcja, jeśli chcecie nie zbankrutować po jednej nocy. Tym razem postawiłem na Generator Stockholm – hostel sieciowy, który możecie znać np. z Kopenhagi. Świetna lokalizacja – zaledwie 10 minut pieszo od centralnego dworca kolejowego i autobusowego (tak, są tuż obok siebie). Idealne miejsce, jeśli – jak ja – przylatujecie wcześnie rano albo wyjeżdżacie późnym wieczorem.

Zatrzymałem się w pokoju sześcioosobowym. Komfortowy, czysty, z szafkami na bagaż, dobrym oświetleniem, łazienką (ale naprawdę zadbaną). Jeśli chodzi o warunki – nie mam się do czego przyczepić. Za cztery noce zapłaciłem 580 zł, bez żadnego wyżywienia. W Sztokholmie? To naprawdę dobra cena. Gdybym planował powrót do tego miasta i nie chciał wydawać fortuny, spokojnie wróciłbym do tego samego miejsca.

A co, jeśli podróżujecie we dwoje i szukacie czegoś bardziej prywatnego? W takiej sytuacji warto rozejrzeć się za pokojem dwuosobowym z łazienką – najlepiej w jednej z lokalnych, niezależnych kamienic-hosteli lub dobrze ocenianych apartamentach. Poniżej podrzucam Wam praktyczną mapkę, która ułatwi Wam znalezienie najlepszego miejsca.

Jeśli macie ochotę, możecie też sprawdzić zapisane stories „Sztokholm” na moim Instagramie – tam pokazuję dokładnie, jak wyglądał ten hostel i co znajduje się w okolicy.

Jak dotrzeć z lotniska do centrum Sztokholmu?

Planując podróż do Sztokholmu, warto wcześniej przemyśleć, jak dostać się z lotniska do centrum miasta. Sztokholm obsługiwany jest przez dwa główne lotniska: Arlanda (ARN) oraz Skavsta (NYO). Poniżej przedstawiam praktyczne informacje na temat dostępnych opcji transportu z obu tych portów lotniczych.

Dojazd z lotniska Arlanda do centrum Sztokholmu

Arlanda to główne lotnisko Sztokholmu, położone około 40 km na północ od centrum miasta. Istnieje kilka sposobów, aby dostać się stamtąd do centrum:

Arlanda Express

Najszybszą opcją jest Arlanda Express – szybki pociąg kursujący między lotniskiem a dworcem głównym w Sztokholmie.

  • Czas podróży: około 18 minut
  • Częstotliwość: co 10–15 minut
  • Cena: około 340 SEK w jedną stronęi 640 SEK w obie strony; dostępne są zniżki dla studentów i grup
  • Perony Arlanda Express znajdują się bezpośrednio pod terminalami lotniska, co czyni tę opcję bardzo wygodną.

arlanda lotnisko jak dojechać do centrum sztokholmu pociąg

Autobusy Flygbussarna

Flygbussarna oferuje regularne połączenia autobusowe między Arlandą a terminalem Cityterminalen w centrum Sztokholmu.

  • Czas podróży: około 45 minut
  • Częstotliwość: co 10–15 minut
  • Cena: około 139 SEK w jedną stronę
  • Autobusy odjeżdżają z przystanków przy wszystkich terminalach lotniska.

FlixBus

FlixBus to tańsza alternatywa dla Flygbussarna, oferująca połączenia z Arlandy do centrum Sztokholmu.

  • Czas podróży: około 40 minut
  • Cena: od 79 SEK w jedną stronę
  • Autobusy FlixBus odjeżdżają z terminali 2 i 3.

Kolej podmiejska (Pendeltåg)

Pociągi podmiejskie Pendeltåg kursują z Arlanda Central Station do Stockholm Central Station.

  • Czas podróży: około 39 minut
  • Częstotliwość: co 30 minut
  • Cena: około 151 SEK w jedną stronę
  • Stacja kolejowa znajduje się w terminalu SkyCity, między terminalami 4 i 5.

Taksówka i Uber

Taksówki są dostępne przed terminalami lotniska.

  • Czas podróży: około 35–45 minut
  • Cena: od 500 do 1000 SEK w zależności od firmy i natężenia ruchu
  • Uber również działa w Sztokholmie, a ceny przejazdu z Arlandy do centrum wynoszą około 400–700 SEK.

Dojazd z lotniska Skavsta do centrum Sztokholmu

Skavsta to mniejsze lotnisko, położone około 100 km na południe od Sztokholmu, często obsługujące tanie linie lotnicze.

Autobusy Flygbussarna

Flygbussarna oferuje bezpośrednie połączenia między Skavsta a Cityterminalen w Sztokholmie. Z tego połączenia własnie korzystałem. Od razu też chciałem Was zachęcić, aby w miarę szybko dotrzeć z budynku lotniska na stanowisko odjazdu autobusów tej linii (od razu po wyjściu z terminala po prawej stronie), ponieważ szybko autobus zapełnia się pasażerami i trzeba będzie trochę poczekać na zapełnienie się drugiego pojazdu, zanim ruszy w podróż. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup biletu jeszcze w Polsce przez stronę internetową tego przewoźnika.

  • Czas podróży: około 80–90 minut
  • Częstotliwość: odjazdy dostosowane do przylotów; zwykle około 20–30 minut po lądowaniu
  • Cena: około 229 SEK w jedną stronę przy zakupie online oraz 449 SEK (ok. 165 zł) w obie strony
  • Autobusy odjeżdżają bezpośrednio sprzed terminala lotniska (po prawej stronie od wyjścia z budynku lotniska).

FlixBus

FlixBus również obsługuje trasę między Skavsta a Sztokholmem.

  • Czas podróży: około 85 minut
  • Cena: od 79 SEK w jedną stronę
  • Bilety najlepiej kupić online, aby zapewnić sobie miejsce i skorzystać z niższych cen.

Autobus miejski + pociąg regionalny

Alternatywnie można skorzystać z lokalnego autobusu do Nyköping, a następnie przesiąść się na pociąg do Sztokholmu.

  • Czas podróży: łączny czas około 90–120 minut
  • Cena: autobus około 26 SEK, pociąg 75–143 SEK w zależności od czasu rezerwacji
  • Ta opcja wymaga więcej planowania i czasu, ale może być korzystna cenowo przy wcześniejszej rezerwacji biletów kolejowych.

Transport miejski w Sztokholmie

Sztokholm to jedno z tych miast, po których z powodzeniem można poruszać się pieszo – szczególnie w centrum. Ale jeśli planujecie przemieszczać się między wyspami, odwiedzać dalsze dzielnice albo po prostu nie macie ochoty na długie spacery, świetnie sprawdzi się tu komunikacja miejska. Korzystałem z niej kilkukrotnie i naprawdę ją polecam – działa sprawnie, punktualnie i obejmuje zarówno metro, autobusy, tramwaje, jak i… promy!

Bilety i ceny – jak płacić za przejazdy?

Najwygodniejsza opcja? Po prostu przykładacie swoją kartę płatniczą (np. Revolut, ale inne też działają) do czytnika przy wejściu do metra lub do terminala u kierowcy w autobusie. System „pay as you go” automatycznie nalicza opłatę – 42 SEK za 75 minut podróży z przesiadkami. I teraz ciekawostka…Przy pierwszym odbiciu z karty pobierana jest rezerwacja 1 SEK, która po 1–2 dniach zamienia się na właściwą kwotę – warto mieć na to środki.

Alternatywnie możecie pobrać aplikację SL – Journey Planner and Tickets, dodać do niej swoją kartę płatniczą i korzystać z biletów w wersji elektronicznej. Aplikacja generuje kod QR, który pokazujecie przy wejściu lub w czasie kontroli. Bardzo intuicyjna i pomocna – warto mieć ją zainstalowaną.

Ceny biletów czasowych (2025):

  • Bilet 24-godzinny: 180 SEK
  • Bilet 72-godzinny: 360 SEK
  • Bilet 7-dniowy: 470 SEK

Jeśli planujecie intensywne zwiedzanie, bilety czasowe bardzo się opłacają.

Metro w Sztokholmie

Metro to bez wątpienia najbardziej charakterystyczna część systemu transportu miejskiego. Trzy linie (czerwona, zielona i niebieska) przecinają się na stacji T-Centralen, która stanowi główny węzeł komunikacyjny miasta.

Ale sztokholmskie metro to też galeria sztuki – dosłownie. Stacje takie jak Rådhuset czy T-Centralen wyglądają jak podziemne jaskinie ozdobione malowidłami i instalacjami artystycznymi. Warto zjechać tam nawet tylko po to, żeby je zobaczyć.

metro kolejka miejska transport w sztokholmie jak się przemieszczać blog podróżniczy

Promy miejskie

Z racji tego, że miasto leży na 14 wyspach, w systemie SL dostępne są również promy miejskie. Korzystałem z linii 82, która łączy Slussen z Djurgården – idealna, jeśli chcecie wrócić spod Muzeum Vasa lub Skansenu w stronę centrum (np. do Nybroplan). Promy są objęte zwykłym biletem SL, więc nie trzeba kupować nic dodatkowego.

To świetna opcja, żeby zobaczyć miasto z perspektywy wody – i odpocząć chwilę od chodzenia.

Promy miejskie transport w sztokholmie ceny bilety zasady działania plan podróży

Tramwaje

W mieście działa też kilka linii tramwajowych, z których jedna – linia 7N – kursuje zabytkowymi wagonami. Uwaga: za przejazd tym konkretnym tramwajem płacimy osobno (62 SEK) i wchodzimy tylnymi drzwiami. Nie mylcie go z normalną linią 7, która jest objęta biletem SL.

Do autobusów zawsze wchodzimy przednimi drzwiami, a do metra i tramwaju możecie wejść dowolnie – system i tak rozpozna kartę lub QR z aplikacji.

Na koniec – jeśli możecie, wybierajcie godziny poza szczytem. W komunikacji miejskiej w Sztokholmie bywa naprawdę tłoczno, szczególnie rano i późnym popołudniem.

Co warto zwiedzić w Sztokholmie?

Ratusz w Sztokholmie

Jednym z tych miejsc, które od razu przykuwają uwagę, gdy spaceruje się po Sztokholmie, jest monumentalna ceglana budowla z wysoką wieżą i trzema złotymi koronami na szczycie. To właśnie ratusz miejski, po szwedzku Stockholms stadshus, który od lat stanowi wizytówkę miasta. Leży tuż nad wodą, na wyspie Kungsholmen, i bez wątpienia wyróżnia się spośród wszystkich budynków w okolicy.

Ratusz w Sztokholmie zwiedzanie z przewodnikiem praktyczne informacje i ciekawostki planowanie bilety

To miejsce zaskakuje nie tylko swoją architekturą, ale też wyjątkową atmosferą. To tu co roku, dokładnie 10 grudnia, odbywa się jeden z najbardziej prestiżowych bankietów świata – uroczysta kolacja noblowska. A sama świadomość, że można zobaczyć wnętrza, w których gościli laureaci Nagrody Nobla, robi naprawdę ogromne wrażenie.

Historia i wnętrza

Ratusz został ukończony w 1923 roku, po ponad dekadzie budowy i z użyciem – uwaga – 8 milionów cegieł! Zaprojektował go Ragnar Östberg, a efekt jego pracy zachwyca do dziś – to połączenie szwedzkiego romantyzmu narodowego z włoskim rozmachem pałacowym.

W środku czekają na Was prawdziwe perełki:

  • Sala Błękitna, w której odbywa się bankiet noblowski – mimo swojej nazwy niebieska nie jest, bo ostatecznie zdecydowano się zostawić surową cegłę. I dobrze, bo robi kapitalne wrażenie.
  • Sala Złota, gdzie goście balu kontynuują świętowanie – zdobią ją ponad 18 milionów złotych mozaik, które przedstawiają sceny z historii Szwecji. Całość wygląda jak z pałacu bizantyjskiego – niesamowita!

Ratusz w Sztokholmie zwiedzanie z przewodnikiem praktyczne informacje i ciekawostki planowanie bilety złota sala

Co więcej, ratusz skrywa również jedne z największych organów w całej Skandynawii – mają ponad 10 tysięcy piszczałek. A latem można wejść także na wieżę, z której roztacza się widok na cały Sztokholm.

Zwiedzanie ratusza – jak to wygląda w praktyce?

Jeśli chcecie zobaczyć wnętrza ratusza, to możecie to zrobić wyłącznie z przewodnikiem. Zwiedzanie trwa około 45 minut i obejmuje najważniejsze sale. W mojej opinii to jedno z tych miejsc, w których przewodnik naprawdę dodaje wartości – historia ratusza i opowieści związane z Nagrodą Nobla są naprawdę wciągające.

Cennik biletów:

  • Dorośli – 150 SEK
  • Studenci / seniorzy – 130 SEK
  • Dzieci 7–18 lat – 60 SEK
  • Dzieci do 6 lat – bezpłatnie

Bilety możecie kupić na miejscu, ale bardzo Wam polecam zarezerwować je wcześniej online – szczególnie w sezonie letnim, kiedy zainteresowanie jest duże, a liczba miejsc w grupach ograniczona. Kasa biletowa otwierana jest o 8:30 rano i znajduje się tuż przy wejściu głównym (ul. Hantverkargatan 1).

Ratusz to miejsce, które świetnie łączy klimat oficjalnej reprezentacyjności z ogromnym ładunkiem historii i elegancji. Nawet jeśli zwiedzacie Sztokholm w szybkim tempie i nie macie czasu na wszystkie atrakcje turystyczne, ten punkt warto zachować na liście. Ja sam wyszedłem stamtąd pod wrażeniem – nie tylko z powodu sali bankietowej i mozaik, ale też ze względu na aurę, jaka w tym budynku po prostu się unosi. To właśnie takie miejsca budują niepowtarzalny klimat miasta. Zwiedzanie Sztokholmu nie byłoby kompletne bez wizyty w jego ratuszu.

Drottninggatan

Nie da się zwiedzać Sztokholmu i choć raz nie trafić na Drottninggatan – najsłynniejszą ulicę handlową w mieście, biegnącą przez sam środek dzielnicy Norrmalm. To tutaj bije miejski puls, to tu zderzają się ze sobą codzienność Szwedów i turystyczne tempo odwiedzających. Ja zawsze trafiam tu choćby na chwilę – nawet jeśli nie planuję zakupów, to i tak coś mnie przyciąga.

Nazwa ulicy oznacza dosłownie „ulicę królowej” i istnieje od XVII wieku, choć dzisiejszy charakter Drottninggatan zawdzięcza przede wszystkim XX-wiecznym przekształceniom w strefę pieszą. Dziś to właśnie tutaj Szwedzi przychodzą na zakupy, lunch lub po prostu przejść się i nacieszyć miejskim ruchem. Tuż obok znajduje się również ciekawy Kościół św. Klary.

Na Drottninggatan znajdziesz wszystko – od klasycznych szwedzkich marek (jak H&M czy Åhléns, który stoi tu dumnie od lat), przez sklepy obuwnicze, perfumerie, księgarnie, aż po gigantyczne sieciówki jak Zara, New Yorker, Uniqlo czy Lindex. Jeśli chcesz złapać coś bardziej lokalnego, warto poszukać mniejszych butików – choć z roku na rok ich ubywa, nadal można trafić na perełki.

Drottninggatan deptak główna ulica handlowa sztokholmu okolice gamla stan

Na szczególną uwagę zasługuje właśnie Åhléns City – ogromny dom towarowy położony na rogu Drottninggatan i Klarabergsgatan. To coś w rodzaju eleganckiego centrum handlowego z ubraniami, kosmetykami, domowym wyposażeniem, a nawet kawiarnią na dachu. Fajne miejsce na „window shopping”, ale też dobry punkt orientacyjny – od razu wiesz, że jesteś w centrum centrum.

Tuż obok znajdziesz Plac Sergela (Sergels torg) – jedno z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych miejsc w Sztokholmie. Nowoczesna, geometryczna fontanna, szerokie schody, ławki i przechodnie ścieżki schodzące się jak pajęczyna – to taki sztokholmski plac spotkań. W słoneczny dzień warto tu usiąść na chwilę, odpocząć i poobserwować życie miasta. Niby tylko kawałek betonu z rzeźbą pośrodku, a jednak ma w sobie klimat wielkiego miasta.

Plac Sergela Sergels torg

I jeszcze jedna praktyczna rzecz – jeśli czytasz ten artykuł do końca i zastanawiasz się, gdzie zjeść coś tanio i dobrze w centrum, to zaraz obok Drottninggatan znajdziesz IKEA City. Serio! To taki bardziej kompaktowy format znanej szwedzkiej marki, ale z pełną stołówką na piętrze. Ceny są naprawdę rozsądne (jak na Sztokholm), a szwedzkie klasyki jak klopsiki z ziemniakami, łosoś czy wegańskie dania – smakują dokładnie tak, jak trzeba. Sam zjadłem tam pełny obiad z napojem za mniej niż 100 koron, co w tym mieście graniczy z cudem.

Gamla Stan – moje ulubione miejsce na powolne zwiedzanie Sztokholmu

Gamla Stan to jedno z tych miejsc w Sztokholmie, do których wracam za każdym razem, gdy tu jestem. Nie tylko dlatego, że to właśnie tutaj wszystko się zaczęło – tu narodziło się miasto, tu tętniła jego pierwsza, najstarsza historia – ale przede wszystkim dlatego, że to miejsce, które po prostu najlepiej poznaje się bez pośpiechu.

gamla stan dzielnica co warto zobaczyć w sztokholmie zwiedzanie ulice kawiarnie restauracje atrakcje turystyczne

Uwielbiam wędrować jego brukowanymi uliczkami bez planu. Gamla Stan to jedna wielka mozaika historii, kolorów i zapachów – od pastelowych fasad kamienic po cynamon unoszący się z kawiarni w wąskich przejściach między budynkami. To właśnie tutaj – na tych zakrzywionych chodnikach i pod kamiennymi łukami – naprawdę czuję, że jestem w Sztokholmie.

Zaczynam zazwyczaj od Stortorget – najstarszego placu w mieście, otoczonego charakterystycznymi kamienicami, które kojarzy pewnie każdy, kto szukał inspiracji na Instagramie. Ale mimo że to serce turystyczne, nigdy mnie nie męczy. Wystarczy odejść dwa kroki w bok, żeby trafić na zupełnie inne oblicze Gamla Stan – cichsze, bardziej surowe, mniej „pocztówkowe”, ale przez to jeszcze bardziej autentyczne.

Gamla Stan ma w sobie coś teatralnego – jakby każda kamienica grała tu swoją rolę. A jednocześnie nie jest to miejsce przerysowane. Kamienie są lekko połamane, ściany czasem obdrapane, drzwi skrzypiące – i może właśnie dlatego tak działa na wyobraźnię. Kiedy patrzę na te zabytkowe portale i małe okienka, zawsze mam wrażenie, że tu naprawdę żyje się inaczej – wolniej, ciszej, trochę jakby poza czasem.

Dla mnie zwiedzanie Gamla Stan to nie tylko oglądanie zabytków, ale bardziej zanurzenie się w jego atmosferze. Lubię skręcić w boczną uliczkę, zatrzymać się przy księgarni z książkami po szwedzku, które i tak wiem, że nie przeczytam, wypić kawę z widokiem na dachy, zajrzeć do antykwariatu, który wygląda jakby nie zmienił się od stu lat. To jest moje tempo zwiedzania – bez biegu, bez odhaczania punktów z listy.

Ale jeśli pytacie mnie, co zobaczyć w Sztokholmie, to Gamla Stan powinno znaleźć się na samej górze Waszego planu. Bo tutaj możecie zobaczyć Pałac Królewski z bliska, zwiedzić Katedrę Storkyrkan, trafić na pokaz zmiany warty albo po prostu zgubić się w uliczce Prästgatan, która dla mnie jest jedną z najbardziej klimatycznych w całym mieście. I nie zapomnijcie o Mårten Trotzigs Gränd – najwęższej uliczce w Sztokholmie, którą można dosłownie przejść bokiem. To właśnie takie detale sprawiają, że Gamla Stan zapada w pamięć.

zwiedzanie sztokholmu najciekawsze atrakcje turystyczne plan na urlop w stolicy szwecji koszty blog podróżniczy życie w podróży budynek parlementu

Nie trzeba być wielkim znawcą historii, żeby poczuć tu wagę przeszłości. Wystarczy się tu znaleźć – rano, kiedy miasto jeszcze śpi, albo wieczorem, kiedy lampy rzucają ciepłe światło na ściany i cały ten bruk zaczyna delikatnie błyszczeć. To wtedy, moim zdaniem, Gamla Stan pokazuje się z najpiękniejszej strony.

Zmiana warty przy Zamku Królewskim

To jedno z tych wydarzeń w Sztokholmie, które przyciąga tłumy i… nie bez powodu. Zmiana warty Gwardii Królewskiej to widowisko, które można podziwiać zupełnie za darmo, ale zdecydowanie nie jest to tylko „darmowa atrakcja do odhaczenia”. W sezonie letnim (czyli od 23 kwietnia do 31 sierpnia) parada odbywa się codziennie – o 12:15 w dni powszednie i o 13:15 w weekendy. Lokalizacja? Dziedziniec przed zamkiem królewskim, czyli Yttre Borggården – wystarczy kierować się tam, gdzie gromadzi się największy tłum.

Warto być wcześniej. Naprawdę – przyjdź minimum pół godziny przed rozpoczęciem, bo dobre miejsca szybko znikają, a wiele osób ustawia się już znacznie wcześniej. Ceremonia jest zaskakująco uroczysta: pełna szyku, precyzyjnie zsynchronizowanych ruchów, a często również z udziałem konnej kawalerii. Jeśli trafisz na wersję z orkiestrą wojskową – masz szczęście, bo to dopiero jest pokaz!

Jesienią i zimą zmiany warty odbywają się rzadziej, więc jeśli zależy Ci na pełnym ceremoniale, celuj w wizytę w sezonie letnim.

To dobry punkt startowy lub zakończenia zwiedzania Gamla Stan, bo jesteś dosłownie kilka kroków od najstarszych uliczek Sztokholmu.

Zamek Królewski w Sztokholmie

Zamek Królewski w Sztokholmie (Kungliga Slottet) to miejsce, które prędzej czy później przyciąga każdego odwiedzającego miasto. Leży w samym sercu Gamla Stan, czyli starego miasta, i już z zewnątrz robi wrażenie – monumentalny, surowy, ale z wyraźnym barokowym charakterem. Ale to, co najciekawsze, czeka dopiero w środku – o ile wybierzesz odpowiedni bilet.

Bo tak, zwiedzanie Zamku Królewskiego to nie jedno wejście, a kilka różnych przestrzeni. I szczerze mówiąc – warto się zorientować, co wchodzi w skład biletu, zanim zdecydujesz się na konkretną opcję.

Zamek Królewski w Sztokholmie zwiedzanie rodzaje biletów wnętrza apartamenty skarbiec muzeum czy warto

Zamek Królewski w Sztokholmie zwiedzanie rodzaje biletów wnętrza apartamenty smarbiec muzeum czy warto sale

Bilet „Royal Apartments” (czyli główne apartamenty królewskie) obejmuje dostęp do najpiękniejszych wnętrz – sal tronowych, apartamentów gościnnych, paradnych korytarzy i komnat. I to właśnie ta część zrobiła na mnie największe wrażenie. Serio – jeśli lubisz elegancki wystrój, złocenia, marmury, kryształowe żyrandole i ściany z historią, to przejście przez te wnętrza będzie jak podróż w czasie do epoki królewskiej świetności. Wszystko jest zadbane, pięknie wyeksponowane i – co ważne – bez tłumów, które potrafią zepsuć odbiór takich miejsc.

Druga opcja to bilet do Skarbca (The Treasury). Znajdziesz tu insygnia władzy, korony, miecze ceremonialne i inne kosztowności z historii szwedzkiej monarchii. Brzmi dobrze, prawda? Ale uczciwie Ci powiem – dla mnie ta część była najmniej porywająca. Owszem, wszystko jest odpowiednio zabezpieczone i podświetlone, ale nie poczułem tu jakiegoś „wow”. Kilka gablot, trochę złota, ale bez większego klimatu. Jeśli masz ograniczony czas lub budżet – spokojnie możesz ją pominąć.

Zamek Królewski w Sztokholmie zwiedzanie rodzaje biletów wnętrza apartamenty smarbiec muzeum czy warto antyki

W ramach zwiedzania można też odwiedzić Muzeum Trzech Koron (Tre Kronor Museum) – ukryte w podziemiach zamku. To ciekawe miejsce z punktu widzenia historii – opowiada o średniowiecznym zamku, który stał tu przed obecnym pałacem i spłonął w XVII wieku. Klimatyczne mury, kilka makiet i eksponatów – może nie rewelacja, ale jeśli lubisz zamkowe ciekawostki, warto się zatrzymać na chwilę.

Jeszcze jedna opcja, która nie jest zawsze otwarta, ale warto ją mieć na radarze – to Livrustkammaren (Zbrojownia Królewska). To osobne muzeum na tyłach zamku, często wliczane w rozszerzone bilety. Znajdziesz tam historyczne stroje, zbroje, karoce – to bardziej „żywa historia” niż chłodne gabloty. Dużo bardziej angażujące.

Zamek Królewski w Sztokholmie zwiedzanie rodzaje biletów wnętrza apartamenty smarbiec muzeum czy warto gobeliny obrazy

Zamek Królewski w Sztokholmie zwiedzanie rodzaje biletów wnętrza apartamenty smarbiec muzeum czy warto makieta zamku

Ceny biletów są różne w zależności od tego, co chcesz zobaczyć:

  • Royal Apartments + Skarbiec + Tre Kronor Museum: ok. 180 SEK
  • Tylko Royal Apartments: ok. 140 SEK
  • Tylko Treasury (Skarbiec): ok. 100 SEK
  • Dzieci do 18 lat: za darmo
  • Są też dostępne pakiety rodzinne i bilety łączone z innymi atrakcjami (np. Pałac Drottningholm)

Godziny otwarcia zmieniają się w zależności od sezonu – wiosną i latem zamek jest otwarty codziennie, poza sezonem czasem tylko kilka dni w tygodniu. Przed wizytą warto sprawdzić aktualny grafik na oficjalnej stronie.

Moja rada? Jeśli masz tylko czas i budżet na jedną część – idź do głównych apartamentów królewskich. Dla mnie to była naprawdę piękna część zwiedzania Sztokholmu i zostawiła dużo lepsze wrażenie niż skarbiec. Zamek może z zewnątrz nie krzyczy „zobacz mnie!”, ale jego wnętrze naprawdę warto zobaczyć z bliska.

Zamek Królewski w Sztokholmie zwiedzanie rodzaje biletów wnętrza apartamenty skarbiec muzeum czy warto korytarz

Zwiedzanie Parlamentu – bezpłatne

Gdyby ktoś mi wcześniej powiedział, że zwiedzanie parlamentu może być jedną z ciekawszych rzeczy do zobaczenia w Sztokholmie, pewnie bym się uśmiechnął z niedowierzaniem. A jednak – Riksdagshuset totalnie mnie zaskoczył. I to bardzo pozytywnie.

Zwiedzanie parlamentu jest darmowe i odbywa się z przewodnikiem. W sezonie letnim wejścia organizowane są kilka razy dziennie: o 11:30, 13:00, 14:00 i 15:00. Nie trzeba wcześniej rezerwować miejsca – wystarczy przyjść ok. 15 minut wcześniej, odebrać specjalną naklejkę od strażnika i przejść kontrolę bezpieczeństwa. Plecak? Można zostawić bezpłatnie w szafkach na miejscu. Start znajduje się tuż przy głównym wejściu do parlamentu, nieco schowanym w przejściu – dlatego łatwo je przegapić, ale warto się rozglądać.

zwiedzanie budynku parlamentu szwecji z przewodnikiem bezpłatne atrakcje turystyczne w sztokholmie blog podróżniczy

Samo zwiedzanie trwa około godziny i prowadzone jest w języku angielskim. Przewodnicy to osoby z ogromną wiedzą, ale też potrafiące opowiadać tak, że nawet osoby niezainteresowane polityką słuchają z zaciekawieniem. Można zajrzeć do sali plenarnej, dowiedzieć się, jak głosują posłowie i dlaczego nie siedzą według przynależności partyjnej, a według regionów, z których pochodzą. Co więcej – szwedzcy posłowie nie mogą w trakcie kadencji zmienić partii. To jest nie tylko zakazane kulturowo, ale wręcz zapisane w prawie.

Dla mnie to była atrakcja z kategorii „niepozorne, a warte każdej minuty”. I szczerze – mam wrażenie, że wiele osób to miejsce po prostu omija, bo nie wie, że można wejść. A naprawdę warto.

instastories relacja ze sztokholmu social media

Sztuczna plaża z widokiem na Södermalm

To miejsce bardzo łatwo przeoczyć, dlatego osobno je tu opisuje. Znajduje się tuż przy stacji metra Gamla Stan. To rodzaj malutkiej, sztucznej plaży, z pięknym widokiem na znajdującą się po drugiej stronie dzielnicę Södermalm i pobliski Kościół Riddarholmen. To moim zdaniem idealne miejsce na odpoczynek w trakcie zwiedzania Sztokholmu. Tutejsze drewniane leżaki i chroniący przez słońcem parasol lub huśtawki zachęcają do chwili wytchnienia. Sztuczną plaże znajdziecie na Google Maps tutaj, pod nazwą Plage Artificielle.

Sztuczna plaża z widokiem na Södermalm

Sztuczna plaża z widokiem na Södermalm leżaki i parasole

Södermalm

Södermalm to jedna z tych dzielnic, do których warto wybrać się wtedy, kiedy chce się trochę odetchnąć od najbardziej turystycznych części miasta. Jest bardziej lokalna, bardziej spokojna, ale też… droższa i modniejsza. Przez wielu uznawana za najbardziej „hipsterską” część Sztokholmu. Dawniej była robotnicza, a dziś jest pełna kawiarni, butików i ciekawych zakamarków, w których można się trochę zgubić – w dobrym tego słowa znaczeniu.

Södermalm co warto zobaczyć w stolicy szwecji budżetowe podróże na własną rękę zachód słońca

Södermalm co warto zobaczyć w stolicy szwecji budżetowe podróże na własną rękę

To miejsce, które kojarzy mi się przede wszystkim z przepięknymi widokami. I choć sam Sztokholm ma sporo punktów, z których można podziwiać panoramę miasta, to właśnie tutaj – na Södermalm – znajdują się te, które zapamiętałem najlepiej. Zwłaszcza te z widokiem na Gamla Stan, czyli starówkę. I to właśnie po zwiedzaniu Gamla Stan warto przejść na piechotę mostem na teren dzielnicy Södermalm.

Najlepsze punkty widokowe na Södermalm

Jeden z moich ulubionych punktów znajduje się na 13. piętrze budynku, który mieści się dosłownie naprzeciwko Gamla Stan, po drugiej stronie wody (screen z lokalizacją załączyłem w Instastories). Na dachu działa bar, który w sezonie letnim jest jednym z najpopularniejszych miejsc spotkań. Nie trzeba jednak nic zamawiać, żeby nacieszyć się widokiem – możecie po prostu wejść, rozejrzeć się i wyjść. Ale… naprawdę polecam tam zostać chwilę dłużej, najlepiej w porze zachodu słońca, kiedy światło pada idealnie na Gamla Stan. Robi to niesamowite wrażenie – zarówno na zdjęciach, jak i na żywo.

zwiedzanie sztokholmu najciekawsze atrakcje turystyczne plan na urlop w stolicy szwecji koszty blog podróżniczy życie w podróży

Najlepsze punkty widokowe na Södermalm Digitalt SKR bar

Tuż obok znajduje się bardzo fajna azjatycka knajpka – JA Thai Wok & Sushi. Jedzenie pyszne, porcje duże, woda bez ograniczeń, a ceny jak na Sztokholm bardzo rozsądne – większość dań kosztuje około 115 SEK. To idealna opcja, jeśli szukacie czegoś szybkiego i niedrogiego w pobliżu widoków. (W osobnej sekcji bloga przygotuję zestawienie moich ulubionych miejsc na jedzenie w całym Sztokholmie – tam znajdziecie więcej takich perełek.)

Ścieżka widokowa Monteliusvägen

Podczas zwiedzania Sztokholmu warto odkrywać miejsca mniej oczywiste, które oferują niezapomniane wrażenia. Jednym z takich miejsc jest Monteliusvägen – malownicza ścieżka spacerowa na wyspie Södermalm, z której roztacza się spektakularny widok na miasto. Monteliusvägen to około 500-metrowa ścieżka biegnąca wzdłuż klifu na północnym brzegu Södermalm. Spacerując nią, podziwiamy panoramę jeziora Mälaren, ratusza miejskiego oraz historycznej dzielnicy Gamla Stan. To idealne miejsce na poranny spacer czy romantyczny wieczór przy zachodzie słońca.

Ścieżka widokowa Monteliusvägen w sztokholmie

Z Monteliusvägen można podziwiać jedne z najpiękniejszych panoram Sztokholmu. Szczególnie polecam odwiedzić to miejsce o wschodzie lub zachodzie słońca, gdy miasto jest skąpane w ciepłym świetle.W przeciwieństwie do bardziej zatłoczonych atrakcji turystycznych, Monteliusvägen oferuje spokojne otoczenie, idealne do relaksu i refleksji. W pobliżu znajduje się urokliwy park Ivar Los, o którym pisze poniżej, a także historyczne uliczki Södermalm z tradycyjną architekturą.

Do Monteliusvägen najłatwiej dojść ze stacji metra Mariatorget lub po prostu po zwiedzaniu Gamla Stan przejść mostem na wyspę Södermalm i kontynuować tutaj zwiedzanie. W przypadku dojazdu metrem, po wyjściu ze stacji kierujemy się na północ w stronę ulicy Bastugatan, a następnie skręcamy w Kattgränd lub Skolgränd, które prowadzą bezpośrednio do ścieżki.

Ścieżka widokowa Monteliusvägen w sztokholmie panorama punkty widokowe

Ścieżka jest zabezpieczona barierkami, ale warto zachować ostrożność, zwłaszcza zimą, gdy może być ślisko. Monteliusvägen jest dostępna przez cały rok i nie wymaga opłat za wstęp. Dla miłośników fotografii to miejsce jest prawdziwym rajem. Zabierzcie ze sobą aparat, by uchwycić niezapomniane widoki na Sztokholm.

Ivor Los Park

Tuż obok kolejny, spektakularny punkt widokowy – mój faworyt – Ivar Los Park. To miejsce znajduje się przy ścieżce spacerowej wzdłuż klifu i oferuje przepiękną panoramę Gamla Stan, Riddarholmen i ratusza. To nie tylko świetna lokalizacja na zdjęcia, ale też idealne miejsce na piknik. Jeśli miałbym dać jedną praktyczną radę – dotrzyjcie tu 1–2 godziny przed zachodem słońca. Rozkładają się tu wtedy całe grupki ludzi z kocami, przekąskami i butelkami wina. Jest klimatycznie, bezpiecznie i z pięknym widokiem.

Ivar Los Park najlepsze punkty widokowe parki miejsca na odpoczynek na piknik w sztokholmie top miejscówki atrakcje

Warto też po prostu przejść się brukowanymi uliczkami Södermalm, zwłaszcza wzdłuż nabrzeża i w kierunku punktów widokowych. Trzeba tylko pamiętać, że ta część Sztokholmu położona jest wyżej, więc wędrówka oznacza trochę podchodzenia pod górę i schodzenia w dół. Ale widoki wynagradzają każdy krok.

Muzeum Vasa

Jeśli miałbym wskazać jedno muzeum w Sztokholmie, którego absolutnie nie możesz pominąć, to bez chwili wahania powiedziałbym: Muzeum Vasa. To miejsce, które zaskakuje nawet tych, którzy na co dzień omijają muzea szerokim łukiem. Dlaczego? Bo trudno sobie wyobrazić bardziej spektakularną ekspozycję niż 69-metrowy XVII-wieczny okręt wojenny, który niemal w całości (w 98%!) składa się z oryginalnych części. W całości. Bez rekonstrukcji, atrap i udawania historii. To jest prawdziwa historia, którą dosłownie wyciągnięto z dna morskiego po 333 latach!

zwiedzanie sztokholmu najciekawsze atrakcje turystyczne urlop w szwecjii plan na wakacje statek

Okręt Vasa zatonął 10 sierpnia 1628 roku… w trakcie swojego dziewiczego rejsu i to zaledwie kilkaset metrów od nabrzeża w Sztokholmie. Zbyt ciężki, źle wyważony, zbyt ambitnie zaprojektowany – jednym słowem: spektakularna klęska. Ale dziś ta klęska zamieniła się w jedną z największych turystycznych perełek Szwecji. Statek został odnaleziony i wyciągnięty na powierzchnię w 1961 roku, a następnie przez lata poddawano go konserwacji, która do dziś budzi szacunek archeologów i muzealników z całego świata.

Zwiedzanie muzeum robi ogromne wrażenie już od pierwszej chwili – statek jest tak wielki, że jego zwiedzanie odbywa się na kilku poziomach, dosłownie od stępki aż po maszty. Muzeum ma aż siedem kondygnacji, więc możesz oglądać Vasa z różnych perspektyw – z góry, z boku, a nawet „oko w oko” z rzeźbioną rufą. Ogrom robi swoje, ale jeszcze większe wrażenie robią detale – ozdobne rzeźby, misternie wykonane ornamenty i surowe ślady czasu.

Co ważne: w muzeum nie chodzi tylko o sam okręt. Jest tu mnóstwo multimedialnych wystaw, interaktywnych prezentacji i ciekawych makiet pokazujących, jak wyglądała stocznia królewska i życie codzienne w XVII-wiecznej Szwecji. Dla rodzin z dziećmi dodatkową atrakcją będzie wystawa zbudowana z klocków LEGO – można tu nie tylko podziwiać zatopione statki w wersji mini, ale też samemu coś zbudować.

Wskazówka praktyczna: jeśli chcesz wycisnąć z wizyty wszystko co najlepsze, zaplanuj przyjście tak, by o 12:20 obejrzeć kilkunastominutowy film o historii okrętu – dostępny jest w języku polskim i jest w cenie biletu. Dodatkowo warto skorzystać z bezpłatnego audioprzewodnika z 15 ścieżkami w języku polskim, który w prosty i przystępny sposób tłumaczy wszystkie najważniejsze wątki związane z historią okrętu i jego wydobyciem.

Godziny otwarcia: muzeum jest otwarte codziennie. W sezonie letnim (maj–sierpień) zazwyczaj od godziny 8:30 do 18:00, a poza sezonem od 10:00 do 17:00. Warto jednak sprawdzić aktualne godziny na stronie internetowej, bo mogą się różnić w zależności od dnia tygodnia i pory roku.

Bilety wstępu: standardowy bilet dla dorosłych kosztuje 220 SEK (czyli ok. 82 zł). Dzieci i młodzież do 18 roku życia wchodzą za darmo. Bilet obejmuje wszystkie wystawy oraz wspomniany film i audioprzewodnik. Polecam zdecydowanie zakup biletu online z wyprzedzeniem – dzięki temu unikniesz stania w kolejce, która w sezonie potrafi się ciągnąć aż na trawnik przed budynkiem.

Moja opinia? Po zwiedzeniu kilkudziesięciu muzeów w Sztokholmie – i to podczas trzech wizyt w tym mieście – mogę śmiało powiedzieć, że Vasa Museum to absolutne top 3 sztokholmskich atrakcji. Nawet jeśli myślisz, że statki Cię nie interesują – tu zmienisz zdanie. Obiecuję.

zwiedzanie sztokholmu najciekawsze atrakcje turystyczne urlop w szwecjii plan na wakacje makieta stoczni

Muzeum Nordyckie / Nordiska museet

Jeśli miałbym polecić tylko jedno muzeum w Sztokholmie (a wybór jest tu naprawdę duży), to Muzeum Nordyckie byłoby bardzo wysoko na tej liście. To miejsce nie tylko zachwyca swoją architekturą z zewnątrz – przypominającą zamek z bajki – ale też tym, co kryje się w środku. I nie przesadzam mówiąc, że to jedna z najlepszych wystaw, jakie widziałem w Europie.

To właśnie tu znajduje się ekspozycja „Nordic Life”, która opowiada o 500 latach historii Szwecji – od XVI wieku po czasy współczesne – w sposób, który jest absolutnie wyjątkowy. Wchodzisz do sali, gdzie panuje mroźna zima, i krok po kroku, porą roku po porze roku, przenosisz się przez wieki. Spotykasz postacie z różnych epok i klas społecznych, które (uwaga!) opowiadają swoje historie… naprawdę istniejących osób, odgrywanych przez aktorów. Dźwięk, światło, scenografia – wszystko zrobione z niesamowitą dbałością o detale.

Nordiska museet muzeum nordyckie najlepsze muzeum w szwecji co warto zwiedzić praktyczne informacje

Nordiska museet muzeum nordyckie najlepsze muzeum w szwecji co warto zwiedzić praktyczne informacje rzeźba

Warto zaplanować sobie zwiedzanie tak, by odwiedzić tego samego dnia sąsiadujące Muzeum Vasa (które jest bardzo blisko) i właśnie Muzeum Nordyckie. Oba są warte uwagi, ale to właśnie wystawa w Nordiska Museet zostanie Wam w głowie na długo. Ja zacząłem od czwartego piętra – i Wam też to polecam, bo to najlepszy punkt startowy.

Kilka praktycznych wskazówek:

  • Lokalizacja: Wyspa Djurgården, tuż obok muzeum Vasa i Skansenu.
  • Godziny otwarcia: codziennie od 10:00 do 17:00 (latem do 18:00, a zimą w środy nawet do 20:00).
  • Ceny biletów: 170 SEK za osobę dorosłą, dzieci do 18 lat wchodzą za darmo. Może nie jest to najtańszy bilet w Sztokholmie, ale moim zdaniem absolutnie wart swojej ceny.
  • Czas zwiedzania: minimum 1,5–2 godziny, ale spokojnie można tu spędzić pół dnia – zwłaszcza jeśli złapiecie muzealną zajawkę.

Moja rada? Unikajcie weekendów i szczytu sezonu, bo choć muzeum jest duże, to w spokojniejszym czasie doświadcza się tej wystawy znacznie bardziej kameralnie. A uwierzcie, że to wystawa, którą chce się chłonąć w ciszy i skupieniu.

Zdecydowanie polecam. To muzeum zostaje w głowie i robi wrażenie – i to nie tylko na fanach historii czy kultury, ale na każdym, kto docenia dobrze opowiedzianą historię.

Muzeum Statków – bezpłatne

Jeśli planujesz wizytę w Muzeum Vasa i Muzeum Nordyckim, warto od razu zarezerwować sobie więcej czasu na odkrycie całej tej części wyspy Djurgården, a konkretnie rejonu Galärvarvet, który do 1969 roku był częścią stoczni marynarki wojennej. Dziś to jedno z najciekawszych muzealnych zagłębi w całym Sztokholmie – spokojne, przyjazne i pełne atrakcji, które z łatwością można połączyć w ramach jednego spaceru.

Muzeum Statków należące do Statens Maritima Museer finngrundet bezpłatne atrakcje turystyczne w sztokholmie urlop w szwecji stolice europejskie

Jedną z perełek tego miejsca jest Muzeum Statków należące do Statens Maritima Museer. I to nie jest jakaś tam sala z modelami! Można tu bezpłatnie wejść na pokład aż trzech prawdziwych statków, które cumują przy nabrzeżu – w tym latarniowca FINNGRUNDET, holownika i lodołamacza. Wnętrza są świetnie zachowane, można wejść do kajut, zobaczyć pokładową maszynownię czy pokój radiotelegrafisty. To muzeum pod gołym niebem, które można zobaczyć bez biletów, a jednocześnie daje ogromną frajdę – zwłaszcza jeśli podróżujecie z dziećmi. Świetna alternatywa, gdy nie chce się wydawać kolejnych kilkuset koron na bilety wstępu.

Muzeum Statków należące do Statens Maritima Museer finngrundet bezpłatne atrakcje turystyczne w sztokholmie urlop w szwecji stolice europejskie okręt

Muzeum Statków należące do Statens Maritima Museer finngrundet bezpłatne atrakcje turystyczne w sztokholmie urlop w szwecji stolice europejskie najlepsze

A skoro już będziecie w tej części Djurgården, pewnie w oczy rzucą się Wam także inne atrakcje.

Muzeum ABBY to jedna z najbardziej znanych instytucji w tej okolicy – i nie bez powodu, bo to muzeum interaktywne, pełne świateł, muzyki, strojów scenicznych i hitów, które zna każdy. Ale mam z tym miejscem pewien problem. Cena biletu to aż 379 SEK za osobę dorosłą, a więc zdecydowanie nie jest to atrakcja dla przeciętnego „Kowalskiego”, który chce po prostu dobrze spędzić dzień w Sztokholmie. Jeśli jesteś wielkim fanem ABBY, pewnie uznasz to za wydatek wart swojej ceny – w końcu możesz tam nagrać swój własny występ i zobaczyć archiwa zespołu od kulis. W innym wypadku… warto się dwa razy zastanowić, czy to właśnie tam chcesz zostawić większą część budżetu.

Nieco dalej znajduje się też The Viking Museum, czyli muzeum poświęcone epoce wikingów, z interaktywną ekspozycją i przejażdżką w ciemności przez sceny z życia bohaterów sagi „Ragnfrid’s Saga”. Brzmi ciekawie, prawda? I faktycznie jest to dobrze przygotowana przestrzeń, szczególnie dla rodzin z dziećmi. Bilet wstępu kosztuje 199 SEK, czyli już mniej niż do ABBY, ale nadal sporo, biorąc pod uwagę, że moim zdaniem nie jest to jedno z dziesięciu muzeów, które koniecznie trzeba zobaczyć w Sztokholmie. Warto tu zajrzeć tylko wtedy, gdy temat Was naprawdę interesuje albo chcecie skorzystać z jakiegoś biletu łączonego (np. Hop On – Hop Off + Muzeum Wikingów), który trochę obniża koszt całości.

The Viking Museum, czyli muzeum poświęcone epoce wikingów

Na koniec – coś zupełnie innego: tramwaj retro linii 7N, który kursuje z centrum (Norrmalmstorg) właśnie na Djurgården. Jeździ codziennie w lipcu i sierpniu, a poza tym w weekendy aż do grudnia. Co ciekawe, kupuje się bilet bezpośrednio u konduktora w tramwaju – kartą, przy tylnym wejściu, a cena przejazdu to 62 SEK (dane z 2024 roku). Klimat starego wagonu, stukot kół i widoki na parkową część wyspy to naprawdę fajna opcja na oryginalny dojazd.

Wesołe miasteczko Gröna Lund

Podczas mojego pobytu w Sztokholmie nie miałem okazji odwiedzić wesołego miasteczka Gröna Lund, ponieważ mój czas był ograniczony, a priorytetem było zwiedzanie kluczowych atrakcji miasta. Niemniej jednak, chciałbym podzielić się z Wami praktycznymi informacjami na temat tego parku rozrywki, które mogą okazać się pomocne przy planowaniu wizyty.

Gröna Lund to najstarszy park rozrywki w Szwecji, położony podobnie jak opisane wcześniej Muzeum Vasa czy Muzeum Nordyckie, Skansen oraz kilka innych ciekawych atrakcji turystycznych na wyspie Djurgården. Oferuje ponad 30 różnorodnych atrakcji, w tym osiem rollercoasterów. Oprócz nich, park oferuje atrakcje dla całej rodziny, takie jak karuzele, domy strachów czy wieże swobodnego spadku. W sezonie letnim odbywają się tu również koncerty znanych artystów.

Wesołe miasteczko Gröna Lund atrakcje dla rodzin z dziećmi pomysł na udane wakacje urlop w szwecjii blog podróżniczy rolersoster

Cennik biletów w Gröna Lund jest zróżnicowany i warto zapoznać się z nim przed wizytą, aby wybrać najbardziej odpowiednią opcję:

  • Bilet wstępu (Admission Ticket): Uprawnia do wejścia na teren parku, co pozwala cieszyć się atmosferą, rozrywką i innymi wydarzeniami odbywającymi się na jego terenie. Jednakże, ten bilet nie obejmuje dostępu do atrakcji; aby z nich skorzystać, należy zakupić dodatkowe bilety na poszczególne przejażdżki lub karnet na przejażdżki.
  • Ticket to Ride: Obejmuje zarówno wstęp do parku, jak i nielimitowane przejazdy na wszystkich atrakcjach. Jest to idealna opcja dla osób planujących aktywnie korzystać z dostępnych urządzeń.

Dzieci w wieku 0-3 lat oraz seniorzy powyżej 65. roku życia mają wstęp bezpłatny.

Park oferuje różne promocje, takie jak zniżki na bilety wstępu w określonych godzinach przed zamknięciem czy specjalne oferty rodzinne.

Szczegółowe informacje na temat aktualnych promocji warto sprawdzić na oficjalnej stronie parku przed planowaną wizytą.

Wesołe miasteczko Gröna Lund atrakcje dla rodzin z dziećmi pomysł na udane wakacje urlop w szwecjii blog podróżniczy rolersostery i inne

Gröna Lund jest zazwyczaj otwarty od końca kwietnia do września, jednak godziny otwarcia mogą się różnić w zależności od dnia tygodnia i sezonu. Aktualny kalendarz otwarcia dostępny jest na stronie parku. Ze względu na popularność parku, zwłaszcza w sezonie letnim, warto rozważyć odwiedzenie go w dni powszednie lub w godzinach porannych, aby uniknąć dużych tłumów.

Mam nadzieję, że te informacje pomogą w zaplanowaniu wizyty w Gröna Lund i pozwolą w pełni cieszyć się atrakcjami, jakie oferuje ten park rozrywki.

Skansen w Sztokholmie

Zwiedzanie Skansenu to doskonały sposób na poznanie szwedzkiej kultury, tradycji i codziennego życia sprzed kilku stuleci – bez wychodzenia poza granice miasta. To miejsce nie tylko wyjątkowe, ale też ogromne – zajmuje rozległy teren i zdecydowanie zasługuje na co najmniej kilka godzin, a najlepiej cały dzień. Już sam spacer między zabytkowymi budynkami przenosi w czasie, ale Skansen oferuje o wiele więcej niż tylko ładne widoki i klimatyczne kadry.

zwiedzanie skansenu w sztokholmie atrakcje turystyczne w szwecji

To najstarsze na świecie muzeum na świeżym powietrzu, założone w 1891 roku. Dziś na jego terenie znajduje się około 140 historycznych budynków przeniesionych z różnych regionów Szwecji – od wiejskich chat, przez kuźnie, aż po XIX-wieczne miasteczko z prawdziwym warsztatem szewskim, piekarnią, sklepem kolonialnym i apteką. Najstarszy z budynków, Vastveitloftet, pochodzi aż z XIV wieku. Całość została zaprojektowana tak, aby tworzyć spójną, żywą przestrzeń, która nie przypomina martwego skansenu, ale raczej tętniące życiem historyczne miasteczko.

skansen w sztokholmie zwiedzanie z dziećmi rodziny

Wielkim atutem tego miejsca są pracownicy w strojach z epoki, którzy wcielają się w role dawnych mieszkańców. Przędzenie, pieczenie chleba, prace ogrodowe czy nawet szycie – wszystkie czynności prezentowane są z wykorzystaniem autentycznych narzędzi i dawnych technik. Co ważne, osoby te są nie tylko świetnie przygotowane, ale też bardzo otwarte – z uśmiechem opowiadają o codziennym życiu w przeszłości i z chęcią odpowiadają na pytania. To dzięki nim doświadczenie wizyty w Skansenie staje się nie tylko edukacyjne, ale też bardzo osobiste.

Skansen dla rodzin z dziećmi

Jeśli szukacie miejsca, które będzie atrakcyjne nie tylko dla dorosłych, ale też dla dzieci – Skansen sprawdzi się świetnie. Znajdziecie tu spory i naprawdę fajnie zaaranżowany plac zabaw, na którym najmłodsi mogą się wyszaleć, wspinać, zjeżdżać i odkrywać drewniane zakamarki stylizowane na dawne zabudowania. To nie jest klasyczny, plastikowy plac zabaw – wszystko jest spójne z duchem Skansenu i naprawdę dobrze wpisuje się w klimat miejsca.

atrakcje turystyczne dla rodzin z dziećmi w sztokholmie plac zabaw skansen

Ogromną frajdę sprawiają dzieciom również spotkania z pracownikami skansenu, którzy wcielają się w role dawnych mieszkańców wsi i miasteczek. Pracują w kuźni, przędą, pieką chleb, wyrabiają przedmioty codziennego użytku – wszystko w tradycyjnych strojach i przy użyciu dawnych narzędzi. Dzieci mogą nie tylko obserwować ich pracę z bliska, ale często też wchodzić w interakcję, zadawać pytania, dotknąć niektórych przedmiotów, a nawet spróbować swoich sił w prostych czynnościach. To nie jest muzeum za szybą – to przestrzeń, która żyje i wciąga najmłodszych do wspólnej zabawy z historią. Jest tu również sporo zwierząt.

Po kilku godzinach spaceru warto na chwilę przysiąść i odetchnąć. W samym sercu Skansenu znajduje się bardzo przyjemna przestrzeń z drewnianymi stołami, altanami, kwiatami i punktem gastronomicznym, który serwuje zarówno drobne przekąski, jak i większe posiłki. Można zjeść tutaj coś słodkiego do kawy, skusić się na tradycyjne szwedzkie danie lub po prostu napić się czegoś zimnego w upalny dzień. Ceny są dość zróżnicowane – znajdzie się coś niedrogiego dla dzieci lub większych rodzin, ale są też bardziej konkretne opcje obiadowe dla głodnych po intensywnym zwiedzaniu.

Co ważne, nie ma żadnego problemu, żeby przynieść ze sobą coś swojego i zjeść w jednej z dostępnych stref wypoczynkowych. Atmosfera jest bardzo swobodna i sprzyja piknikowaniu – zwłaszcza jeśli podróżujecie z dziećmi, które potrzebują chwili wytchnienia i czegoś znajomego do jedzenia. To także dobre miejsce, żeby się przegrupować, zaplanować kolejne godziny zwiedzania i po prostu cieszyć się chwilą.

co zjeść w skansenie w sztokholmie rodziny z dziećmi

Jeśli planujecie wizytę, polecam rozpocząć zwiedzanie od południowej bramy – teren jest naprawdę rozległy i lepiej od razu mieć przemyślaną trasę. Wstęp kosztuje 265 SEK (ok. 100 zł), co, biorąc pod uwagę zakres atrakcji, jest bardzo rozsądną ceną. W ramach biletu macie dostęp nie tylko do budynków i wystaw, ale też do Centrum Nauki Morza Bałtyckiego (Baltic Sea Science Center), przestrzeni koncertowej, placów zabaw i całej gamy wydarzeń tematycznych, takich jak pokazy dawnych zawodów czy inscenizacje historyczne.

Centrum Nauki Morza Bałtyckiego (Baltic Sea Science Center w skansenie sztokholm zwiedzanie

Szczególnie warto zaplanować czas tak, aby zwiedzić dwór Skogaholms Herrgård, znajdujący się w południowej części Skansenu. Wnętrza są pięknie zachowane, a samo zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem w języku angielskim o godzinie 12:00 i 14:00 – bilety należy odebrać w pobliskiej chacie maksymalnie 5 minut przed rozpoczęciem. Warto też odwiedzić tematyczne zagrody i mini-zoo, które szczególnie przypadną do gustu rodzinom z dziećmi.

dwór Skogaholms Herrgård snaksen sztotholm atrakcje dla rodzin z dziećmi

dwór Skogaholms Herrgård snaksen sztotholm atrakcje dla rodzin z dziećmi jadalnia

Wizyta w Skansenie daje szansę zobaczenia, jak wyglądało życie w Szwecji kilkaset lat temu, ale robi to w sposób niezwykle przyjazny, wciągający i różnorodny. Niezależnie od tego, czy interesują Cię dawne zawody, architektura, folklor, czy po prostu chcesz spędzić dzień na świeżym powietrzu, to miejsce potrafi zauroczyć i zaskoczyć.

Zwiedzanie sztokholmskiego metra – trzy najpiękniejsze stacje

Zwiedzanie Sztokholmu można rozszerzyć o coś naprawdę nietypowego – podróż po stacjach metra, które od lat uchodzą za najdłuższą galerię sztuki na świecie. I nie jest to przesada – ponad 90 stacji w mieście zostało ozdobionych przez artystów, a każda z nich ma swój niepowtarzalny klimat i przesłanie. Jeśli masz trochę czasu, warto zaplanować sobie przejazd między kilkoma z nich – tym bardziej, że większość znajduje się na jednej linii, a przejazd nie zajmie długo.

co zwiedzić w Sztokholmie

Oto trzy stacje, które szczególnie polecam zobaczyć:

 T-Centralen – błękitna oaza w sercu miasta

To właśnie tutaj krzyżują się wszystkie linie metra w Sztokholmie, ale wśród pośpiechu i tłumów kryje się niesamowita przestrzeń. Wchodząc do części linii niebieskiej (na głębokości około 20 metrów), zobaczysz surowe ściany wykute w skale, które pokrywa niebieska ornamentyka w kształcie liści i pnączy. To dzieło Pera Olofa Ultvedta, który w latach 70. celowo wybrał chłodny, uspokajający kolor, by nadać stacji przyjemniejszy, niemal medytacyjny charakter.

To idealne miejsce na pierwszy przystanek i punkt startowy dalszego zwiedzania metra.

I na niebiesko co zwiedzić w Sztokholmie

Stadion – tęcza w podziemiu

Jeśli lubisz kolory, koniecznie zatrzymaj się na stacji Stadion – tuż przy stadionie olimpijskim. Nad schodami ruchomymi rozciąga się ogromna tęcza namalowana na sklepieniu wykutym w skale, a otaczające ją ściany utrzymane są w jasnym błękicie. Całość przywołuje skojarzenia z niebem – i nie bez powodu. To artystyczna odpowiedź na podziemną, często ponurą architekturę stacji.

To jedno z najbardziej instagramowych miejsc w całym Sztokholmie.

sztokholm metro tęcza stacja zwiedzanie

Solna Centrum – sztuka z przesłaniem

Ta stacja wygląda jak plan filmowy – dosłownie. Intensywnie czerwona kopuła kontrastuje z głęboką zielenią dołu ścian, co ma symbolizować zachód słońca nad szwedzkim lasem. Projekt powstał w latach 70. i odnosi się do tematów wyludniania prowincji i ochrony środowiska. To stacja, która oprócz efektu „wow” niesie ze sobą też refleksję – a to rzadkość w komunikacji miejskiej.

Jedna ze stacji metra w Sztokholmie co zwiedzić w Sztokholmie

Czy można je zobaczyć na jednym bilecie?

Tak – jak najbardziej można odwiedzić wszystkie trzy stacje na jednym bilecie komunikacji miejskiej!

Wystarczy kupić bilet 75-minutowy (aktualna cena: 42 SEK w 2025 roku). W tym czasie możesz przesiadać się dowolnie między metrem, autobusami i tramwajami w obrębie strefy miejskiej.

Oto przykładowa trasa:

  • T-Centralen (linia niebieska)
  • Stadion (linia czerwona, 1 przystanek od T-Centralen, z przesiadką na Östermalmstorg)
  • Solna Centrum (powrót na linię niebieską – 6 przystanków z T-Centralen)

Cała wycieczka – nawet z przesiadkami i zatrzymywaniem się na zdjęcia – spokojnie zmieści się w limicie czasowym.

Co i gdzie warto zjeść w Sztokholmie?

Jedzenie w Sztokholmie potrafi być naprawdę drogie, ale – co ważne – są sposoby, żeby dobrze zjeść i nie zbankrutować. I właśnie o takich miejscach chcę Wam opowiedzieć. Bez fine diningu, za to z konkretnymi rekomendacjami z pierwszej ręki. Poniżej znajdziecie restauracje, w których sam jadłem i które z czystym sumieniem mogę polecić. A na końcu wrzucam też garść praktycznych porad, jak oszczędzać na jedzeniu w Sztokholmie. Więcej moich kulinarnych odkryć i cen znajdziecie też w zapisanych Stories na Instagramie.

 IKEA City

Zacznę od totalnego zaskoczenia, czyli IKEA City w samym centrum Sztokholmu. To idealna opcja na szybki i budżetowy obiad. Klopsiki z ziemniaczanym puree, żurawiną i groszkiem za 65 SEK (ok. 24 zł), cynamonka za 5 SEK (1,80 zł), napój z czarnego bzu za 19 SEK (7 zł), a lody w rożku za… 7 SEK, czyli niecałe 2,50 zł! Serio – nikt mnie nie przekona, że lód za 80 SEK w kawiarni kilka ulic dalej smakuje lepiej. Dodatkowy plus? Jedzenie jest naprawdę smaczne, a samoobsługowa forma i ekspresowy serwis sprawiają, że nie tracicie czasu i możecie od razu lecieć dalej zwiedzać.

Strömmingsvagnen

W Sztokholmie koniecznie spróbujcie smażonego śledzia w budce Nystekt Strömming. To absolutny klasyk! Choć z zewnątrz wygląda jak zwykły street food, w środku dostaniecie porządne jedzenie z lokalnym klimatem. Śledź serwowany z ziemniakami, surówką, ogórkiem i pieczywem kosztuje ok. 125 SEK. Danie jest świeże, aromatyczne i idealne na szybki lunch w trakcie intensywnego dnia zwiedzania. Znajdziecie to miejsce tuż obok Placu Slussen.

JA Thai Wok & Sushi

Zaraz obok punktu widokowego Monteliusvägen trafiłem na świetną knajpkę JA Thai Wok & Sushi. To klasyczny “chińczyk” z dużymi porcjami i bardzo przyzwoitymi cenami – większość dań kosztuje 115 SEK. Do tego darmowa woda bez ograniczeń i szybka obsługa. Miejsce idealne, jeśli lubicie azjatyckie smaki i nie chcecie przepłacać. Uwaga: w porze lunchu potrafi być tu tłoczno, więc warto przyjść chwilę wcześniej.

Vapiano

Jeśli macie ochotę na pizzę albo pastę, to Vapiano sprawdza się świetnie. W Sztokholmie znajdziecie kilka lokali tej sieci. Porcje są solidne, smaki wyważone, a do tego przy stoliku czeka na Was bezpłatna woda, pieczywo, oliwa i świeża bazylia. Zamówienie składacie, skanując kod QR – nowocześnie, sprawnie i bez kolejek. Ceny? Około 135–155 SEK za makaron lub pizzę.

co i gdzie zjeśc w sztokholmie polecane miejsca budżetowo lokalnie najlepsze miejsca blog podróżniczy

Kawiarnie i coś na słodko

Fabrique Stenugnsbageri

To moje ulubione miejsce na kawę i słodką bułkę z kardamonem (kardemummabulle). Pachnie tu piekarnią i cynamonem – dokładnie tak, jak powinno pachnieć w Szwecji! Wypieki są świeże, a klimat wnętrza – bardzo lokalny i przytulny. Ceny jak na Sztokholm dość rozsądne – kawa za ok. 35–45 SEK, bułki 30–40 SEK.

Vete-Katten

Kultowa cukiernia z tradycją sięgającą 1928 roku. Trochę bardziej elegancko, trochę drożej, ale idealne miejsce na popołudniową fika, czyli szwedzki rytuał przerwy na kawę i coś słodkiego. Koniecznie spróbujcie tu ciasta prinsesstårta – lekkiego jak chmurka biszkoptu z kremem i marcepanem.

instastories relacja ze sztokholmu social media

Jak oszczędzać na jedzeniu w Sztokholmie?

Wiem, że wielu z Was szuka sposobów na zminimalizowanie wydatków, dlatego przygotowałem kilka praktycznych podpowiedzi: IKEA City to must-have – świetna lokalizacja, szybkie jedzenie i ceny, które w Sztokholmie są wręcz szokująco niskie.

  • Lunchowe oferty – wiele restauracji (nawet tych droższych) oferuje tańsze dania w porze lunchu (11:00–14:00). Ceny spadają wtedy nawet o 30–40%.
  • Woda za darmo – w większości lokali woda z kranu (często z cytryną lub ogórkiem) jest darmowa i dostępna bez ograniczeń.
  • Bez focha na street food – śledzie z budki, pieczone kiełbaski, food trucki – wszystko to często smakuje lepiej niż w drogich restauracjach.
  • Zakupy w sieciówkach – w sklepach takich jak Hemköp czy Coop można kupić gotowe zestawy obiadowe (kanapki, sałatki, wrapy) w naprawdę rozsądnych cenach.
  • Unikaj miejsc „pod turystów” – im bliżej Gamla Stan czy głównych atrakcji, tym drożej. Czasem wystarczy przejść kilka ulic dalej, żeby zjeść to samo taniej i smaczniej.

Pride Week w Sztokholmie

Są podróże, które planuję z wyprzedzeniem i wiem dokładnie, co chcę zobaczyć. Ale są też takie momenty, które dzieją się zupełnie niespodziewanie – i zostają ze mną na długo. Tak właśnie było z moim pierwszym w życiu uczestnictwem w Pride Weeku w Sztokholmie. Co ciekawe, zupełnie nie planowałem tego – nawet nie miałem pojęcia, że trafię do miasta właśnie w tygodniu tego wyjątkowego święta. O wszystkim dowiedziałem się… od znajomego, który mieszka w Sztokholmie i po prostu napisał mi, że jeśli mam chwilę, to warto to zobaczyć. Że to coś więcej niż parada – że to wydarzenie, które żyje całe miasto.

I rzeczywiście – już od pierwszych chwil miałem wrażenie, że cały Sztokholm oddycha Pride’em. Tęczowe flagi w witrynach sklepowych, banery na tramwajach, dekoracje w restauracjach, transparenty na balkonach… wszędzie radość, kolory i – co najważniejsze – ludzie, którzy po prostu są szczęśliwi razem. Początkowo chciałem tylko zrobić kilka zdjęć na początku trasy parady, ale szybko poczułem, że chcę zostać. I zostałem – na kilka godzin, w tłumie, tańcząc, śmiejąc się i… wzruszając się.

Byłem absolutnie zaskoczony atmosferą – wzdłuż całej trasy parady ustawiały się całe rodziny, dzieci z balonami, starsze osoby z transparentami, grupy przyjaciół w kolorowych strojach, wszyscy uśmiechnięci, otwarci, serdeczni. Działała muzyka, platformy mknęły z głośnikami i kolorowymi dekoracjami, a wielkie międzynarodowe marki miały swoje ciężarówki z logo zmienionym na tęczowe – nie jako chwyt marketingowy, ale jako wyraz autentycznego wsparcia i obecności. Zrozumiałem wtedy, jak potężną siłą może być społeczna akceptacja i solidarność.

Wróciłem z tej parady z tęczową flagą w plecaku i z postanowieniem, że to nie będzie mój ostatni Pride Week w życiu. Teraz już wiem, że warto planować podróże także pod kątem takich wydarzeń – bo one zostają nie tylko na zdjęciach, ale i głęboko w sercu.

Kiedy odbywa się Pride Week w Sztokholmie?

Stockholm Pride to największe wydarzenie LGBTQ+ w całej Skandynawii – co roku gromadzi około 50 000 uczestników parady i nawet 500 000 widzów! Zazwyczaj odbywa się w ostatnim tygodniu lipca lub na początku sierpnia, a całość kończy się wielką paradą uliczną w sobotę. To jeden z najważniejszych tygodni w kulturalnym kalendarzu miasta – nie tylko kolorowy i roztańczony, ale też pełen dyskusji, warsztatów i wydarzeń artystycznych.

Wskazówka praktyczna – rezerwuj wcześniej!

Jeśli myślisz o odwiedzeniu Sztokholmu właśnie w czasie Pride Weeku – warto zarezerwować nocleg z dużym wyprzedzeniem. To bardzo popularny czas, więc ceny hoteli i apartamentów mogą mocno poszybować w górę, a dostępność szybko się kurczy. Podobnie z restauracjami i barami – miasto żyje, ale też jest bardziej zatłoczone niż zwykle, więc spontaniczne wypady mogą być trudniejsze. Ale zdecydowanie warto. Dla mnie było to nie tylko zaskoczenie, ale wręcz podróż w głąb własnych emocji i wartości, która przypomniała mi, że otwartość, radość i wspólnota są naprawdę piękne.

To oczywiście nie wszystko – więcej zdjęć i praktycznych wskazówek znajdziecie w moich zapisanych Stories na Instagramie. Jeśli macie własne kulinarne odkrycia w Sztokholmie – dajcie znać w komentarzu albo w wiadomości prywatnej. Chętnie dopiszę je do listy, żeby inni też mogli skorzystać!

5 1 vote
Article Rating
Zapisz
Powiadom o
guest

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

1 Komentarz
Najstarszy
Najnowszy Najwyżej Oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] Jeżeli planujecie wyjazd i zastanawiacie się, co zwiedzić w Kopenhadze, w tym artykule znajdziecie wszystkie najważniejsze informacje. Podpowiem Wam, które atrakcje turystyczne Kopenhagi warto zobaczyć, gdzie zjeść smacznie i niedrogo, a także gdzie najlepiej się zatrzymać, by w pełni cieszyć się pobytem. Bez względu na to, czy spędzicie tu weekend, czy kilka dni, jestem pewien, że Kopenhaga skradnie Wasze serca, podobnie jak opisywany tu przeze mnie niedawno Sztokholm. […]