Zakochaj się w Białowieży
Białowieża to miejsce magiczne. W samym Podlasiu też zakochacie się na pewno. To region, który ma swój niepowtarzalny urok. Po mojej rodzinnej Lubelszczyźnie, jest to miejsce mi najbliższe. Postaram się Wam udowodnić poniższą relacja z podróży, dlaczego poczujecie to samo przyjeżdżając do Białowieży. Znajdziecie tu mnóstwo praktycznych informacji, które pomogą Wam w samodzielnym wyborze i zaplanowaniu kolejności zwiedzania.
Jest ciepły lipiec. Pogoda wręcz idealna, a ja bardzo się cieszę, że znowu udało mi się świetnie trafić z urlopem. To co prawda zaledwie kilka dni, po których jadę dalej do Uroczyska Zaborek koło Janowa Podlaskiego, ale i tak cieszę się jak dziecko. Jak nie trudno zauważyć, zdecydowana większość moich podróży to wyjazdy zagraniczne. Dopiero całkiem niedawno zacząłem doceniać piękno naszego kraju.
Wybierając miejsce noclegowe na Booking.com, kierowałem się jak zwykle kilkoma złotymi zasadami. Po pierwsze klimat miejsca. Po drugie rozsądna cena i fajna lokalizacja. I koniecznie musi być po prostu czysto. Może być bez zbędnych luksusów. Przyjemnie i wygodnie, co potwierdzają w swoich recenzjach pozostali goście. I tak trafiłem na agroturystykę Świtezianka. Choć znajduje się blisko głównej drogi (blisko centrum), zapewnia ciszę i spokój. No i te hamaki. Ubóstwiam hamaki. Szczególnie, jeśli są rozwieszone pomiędzy pięknymi drzewami. Do tego sprzęt do grillowania. Dodatkowo możliwość wypożyczenia roweru. Czego chcieć więcej ?
Alternatywą dla Świtezianki jest Dwór Wejmutka. To miejsce szczególnie przypadło mi do gustu. Przepiękny drewniany budynek, położony w spokojnej okolicy. Ceny wyższe niż w Świteziance, ale również warte swojej ceny.
Niezależnie od Waszego ostatecznego wyboru, zachęcam Was do wyszukania najbardziej odpowiadającego Wam noclegu przez Booking.com:
Białowieża. Co warto zwiedzić ?
Park Pałacowy
Jednym z moich ulubionych miejsc w Białowieży jest Park Pałacowy. Przechodzimy przez reprezentacyjny drewniany most, aby po obu jego stronach podziwiać staw przypominający z lotu ptaka skrzydła motyla. To miejsce przypadnie do gustu nie tylko spacerującym starszym parom. Mnóstwo tu młodych i rodzin z dziećmi. I to zarówno turystów jak i miejscowych. Nic dziwnego, park jest świetnym miejscem nie tylko odpoczynku, ale i aktywności.
Porada: Wybieracie się do Białowieży z dziećmi? W parku, też przy Dworku Gubernatora przygotowano miejsce idealne do zabawy i nauki dla dzieci. Zlokalizowane jest na świeżym powietrzu, będzie więc okazja dla rodziców dla odpoczynku, w czasie w którym Wasze pociechy nie będą się na pewno nudziły.
Dworek Gubernatora w parku Pałacowym / Białowieża
Kieruję się w stronę Dworku Gubernatora, zbudowanego w miejscu dawnego dworu Augusta III Sasa. Jego rosyjsko – szwajcarski styl bardzo przypadł mi do gustu. Zastanawiałem się nawet, czy nie widziałem go kiedyś w jakimś filmie. Jest piękny. Kiedyś był szpitalem polowym i restauracją oraz kasynem. Obecnie znajduje się w nim Ośrodek Edukacji Przyrodniczej BPN. Warto wiedzieć, że jest najstarszym budynkiem w polskiej części Puszczy Białowieskiej. W czasie kiedy odwiedzałem Białowieżę trwał jego remont, przez co trudno było efektownie zaprezentować go na zdjęciach. Najbardziej zaskoczyły mnie ramy okien. Wyglądają tak, jakby ktoś zamontował je do góry nogami. Miejsce to przypomina mi trochę Muzeum Wsi Lubelskiej, znajdujące się w moim mieście. To oczywiście zupełnie inny styl architektury, ale ponownie czuje się nieco przeniesiony w czasie.
Kilkaset metrów dalej zwraca uwagę ogromny budynek hotelu, połączonego z Muzeum Przyrodniczo-Leśnym Białowieskiego Parku Narodowego. Nad całością góruje wysoka wieża obserwacyjna. Decyduję się wjechać na nią (tak, jest tu nawet winda), ale widok z góry jakoś nie powala. Dokoła praktycznie widać wyłącznie wierzchołki okolicznych drzew.
Wstęp na wieżę kosztuje 8 zł/ bilet normalny , 4 zł bilet ulgowy.
Muzeum Przyrodniczo-Leśne / Białowieża
Daję więc teraz szansę Muzeum. Widząc, że większość zwiedzających to rodziny z dziećmi zastanawiam się, czy to coś na pewno dla mnie. Zaskakuje mnie to, że mimo bardzo nowoczesnego budynku, jest to najstarsze muzeum w polskich parkach narodowych i równocześnie najstarsze, czynnym muzeum województwa podlaskiego. Co zobaczymy w Muzeum? Prezentowane są tu zbiory przyrodnicze z dziedziny zoologii, botaniki, historycznego użytkowania Puszczy. Szczególnie silnie akcentowane są procesy ekologiczne charakterystyczne dla Białowieskiego Parku Narodowego. Wszystkie zagadnienia przyrodnicze przedstawiane są blokami problemowymi za pośrednictwem realistycznych dioram przedstawiających zwierzęta, grzyby, rośliny w ich naturalnych środowiskach.
Dowiemy się tu, że obszar Polski porastała niegdyś puszcza, ciągnąca się od stepów wschodu po zachodnioeuropejskie lasy liściaste. Lasy te były bogate w zwierzęta. Żyły w nich tury, żubry, niedźwiedzie, łosie, wilki, rosomaki, rysie oraz żbiki. W Europie ostatnią wielką puszczą, zbliżoną swą strukturą do lasów pierwotnych, są właśnie pozostałe fragmenty Puszczy Białowieskiej.
Zwiedzamy z audio-przewodnikiem, przemieszczając się grupą ok. 15 osób.
Wstęp: Bilet normalny kosztuje 15 zł, ulgowy 11 zł.
MUZEUM JEST CZYNNE:
– poza sezonem turystycznym (od 16 października do 15 kwietnia):
wtorek-niedziela: w godz. 9:00 – 16:00
– w sezonie turystycznym (od 16 kwietnia do 15 października):
poniedziałek-piątek: w godz. 9:00 – 16:30
sobota, niedziela, dni świąteczne: w godz. 9:00 – 17:00
Więcej informacji znajdziecie na oficjalnej stronie Muzeum.
Cerkiew św. Mikołaja / Białowieża
Podjechaliśmy na tutejszy parking przy ul. Sportowej w niedzielę, podczas nabożeństwa. Nie miałem okazji wejść do środka, ponieważ nie chciałem przeszkadzać wiernym. Z zewnątrz budynek też robi wrażenie. Czuję się trochę tak, jakbym kontynuował swoją niedawną podróż do Kijowa. Warto wiedzieć, że Puszcza Białowieska od 1888 należała do prywatnych dóbr carskich. W Białowieży znajdował się pałac carski (stąd też nazwa Parku Pałacowego), z którego władca korzystał podczas przyjazdów na polowania. Zatem świątynia odgrywała rolę carskiej cerkwi. Tuż obok znajduje się piękna, duża ceglana kamienica. Jeśli chcemy, możemy przez tutejszą bramę wejść na teren wspomnianego wcześniej Parku Pałacowego.
Ciekawostka: wewnątrz cerkwi znajduje się ikonostas z kolorowej majoliki, jedynym tego typu zabytek w Polsce.
Bulwary nad Narewką / Białowieża
Położenie: Wystarczy przejść od Cerkwi ulicą Parkową, w stronę Narewki i skręcić w lewo przed samym mostkiem. Widać w tym miejscu, że zainwestowano w Białowieży spore środki na urozmaicenie infrastruktury turystycznej. Po kilkunastu metrach zobaczymy wieżę widokową, z której rozpościera się świetny widok. Dobrze widać z niej nie tylko dolinę rzeczki, ale też i torfowiska jak i pola. Z reszta sama rzeka, choć wygląda niepozornie, ma długość 61 km (w tym 21 km na terenie Republiki Białorusi). To miejsce pozytywnie wycisza. I co ciekawe, zazwyczaj nie dociera tu zbyt wielu turystów.
Porada: Możecie się tu natknąć na reklamę spływów kajakowych. To świetna okazja na urozmaicenie sobie spędzonego w Białowieży czasu. I chociaż nie miałem okazji z tej aktywności sportowej tym razem skorzystać, następnym razem na pewno nie przegapię takiej szansy.
Białowieża / Miejsce Mocy
Wstęp: bezpłatny (również bezpłatny parking)
Położenie: Wcale nie jest tak łatwo tutaj trafić. Najważniejsze jest to, aby w odpowiednim miejscu zjechać z głównej drogi (trasa Hajnówka- Białowieża, zdecydowanie bliżej samej Białowieży), w stronę znaku kierującego do miejsca mocy. Jest on wykonany z drewna, i jest mało widoczny. Możemy podjechać spory kawałek samochodem do położonego głębiej w lesie parkingu, lub rowerem. Szczegóły na mapie.
Wybrałem się tu z pewną dozą niepewności ale też i oczekiwań. Słabe połączenie, przyznacie. Internet zapewniał, że jest ono pełne pozytywnych wibracji, wręcz „promieniowania”, które co wrażliwsi mogą na sobie odczuć. Niestety, niczego niezwykłego nie poczułem (nic dziwnego, brak mi widocznie tej wymaganej tu wrażliwości ;). Już samo miejsce tak bardzo obrosło legendą, że warto się z nim bezpośrednio zmierzyć. Prowadząca tędy ścieżka prezentuje dawne ślady obecności człowieka – kamienny krąg oraz budowę lasu charakterystycznego dla obszarów wykorzystywanych w przeszłości do wypasu zwierząt. Zauważyłem duże nagromadzenie drzew o kilku pniach (szczególnie dębów), bardzo dużą liczbę głogów i dzikich drzew owocowych.
Znajdująca się tu tablica, informuje: „Przypuszcza się że było to miejsce kultu dawnych Słowian. Stara legenda głosi, że istniało w Puszczy miejsce, w którym gromadzili się wtajemniczeni, by wykorzystując swoją moc i kamieni powstrzymywać wrogów i złe moce. Być może te pradawne rytuały odbywały się w tym miejscu. Jest to prawdopodobne- położone w pobliżu uroczysko nosiło niegdyś nazwę Czartowe Błota. Odwiedzający to miejsce radiesteci potwierdzili podwyższone promieniowanie elektromagnetyczne”. Coś więc jest na rzeczy 🙂
Może następnym razem uda mi się poczuć klimat tego miejsca? Dajcie znać w komentarzu pod artykułem, czy spotkały Was tu jakieś szczególne doznania 🙂
Porada: Polecam Wam przejść się wzdłuż biegnących tu niedaleko torów. W lecie, kiedy bujnie rosną tu różne gatunki drzew, tworzy się nad torowiskiem rodzaj tunelu, momentami przypominający mi Tunel Miłości na Ukrainie, w Klewaniu.
Stacja Białowieża Pałac
Wstęp: płatny 6 zł
Nieczynna obecnie końcowa stacja kolejowa położona w centrum Białowieży, została przekształcona w atrakcję turystyczną.
Historia miejsca: Przystanek kolejowy zbudowano w 1897 r. na potrzeby rezydencji carów Rosji – pałacu w Białowieży – zbudowanego z polecenia cara Aleksandra III. Car wraz z rodziną przyjeżdżał pociągiem na polowania, do którego przygotowywano się na wiele tygodni, a nawet miesięcy wcześniej. Przed jego przyjazdem całą stację dekorowano, witała go cała świta. Gdy nieco później wybudowano stację Białowieża Towarowa, Białowieża Pałac stała się wyłącznie stacją osobową. W okresie międzywojennym stacja była wykorzystywana przez prezydenta RP Ignacego Mościckiego i jego gości, których zapraszał na polowania.
Na jej terenie znajduję się między innymi piękny ogród-arboretum. Budynek dworca genialnie odrestaurowany. Do dyspozycji mamy dużo ciekawych książek, można też zrobić sobie kawę czy herbatę (za symboliczną złotówkę). Dla najmłodszych – plac zabaw z urządzeniami w klimacie roślinnym, np. drabinki-choinki czy pajęczynę do wspinania się. Lubicie hamaki? Tu również je znajdziecie.
Porada: Po przeciwnej stronie stacji znajduje się bardzo popularna restauracja Babushka. Warto tu przyjść np. na obiad. Ceny są zróżnicowane. W porze obiadowej, w sezonie trzeba się liczyć z dużymi kolejkami i dłuższym czasem oczekiwania na posiłek. Dlatego warto pojawić się tu przed 13:00 lub po 15:00. Tuż obok znajduje się wspomniany wcześniej dwór Wejmutka.
Wieża widokowa na trasie Białowieża- Pogorzelce
Wstęp: bezpłatny ( dostępny również bezpłatny parking)
Położenie: nie jest oznaczone na Google Maps, więc podaję Wam je sam 🙂 To TUTAJ.
Przy głównej drodze prowadzącej z Białowieży do wsi Pogorzelce, góruje nad okolicą drewniana wieża widokowa. To już kolejna wieża w okolicy. Szczególnie w ładny dzień, przy dobrej pogodzie, mamy możliwość podziwiać z wysokości tutejsza okolicę.
Porada: Warto wybrać się tu na wschód słońca. W miejscu tym, nagrodą za wczesna pobudkę mogą być piękne, poranne mgły. Równie interesująco jest w trakcie zachodu słońca. Z Białowieży to zaledwie 4 km, bardzo blisko znajduje się tu również początek trasy Żebro Żubra. Warto pomyśleć o wybraniu się tu rowerem. Możemy go przypiąć do barierki na parkingu, przy wejściu na trasę.
Żebra Żubra – ścieżka edukacyjna
Wstęp: bezpłatny, podobnie jak parking.
Właśnie trafiliście na pierwszą leśną ścieżkę przyrodnicza w Polsce, wytyczoną jeszcze w latach 70! Ścieżka jest dość długa, liczy około 4 km długości, a kończy się niedaleko Rezerwatu Pokazowego Żubra, o którym nieco później. Jest to droga zbudowana z drewnianych kładek, prowadząca przez podmokły teren puszczy oraz dawne łąki w dolinie rzeki Narewki. Nazwa pochodzi od ułożonych miejscami w dość szerokich odstępach desek lub pni (przypominających żebra). Miejsce to zaciekawiło mnie z wielu powodów. Między innymi zaskakuje tu totalna cisza. nie wiem z czego to wynika, ale kiedy byłem tu w lipcu, w środku dnia nie usłyszałem ani jednego ptaka, co jest dosyć zaskakujące jak na tak różnorodny las. Osoby, które na start trasy przyjadą rowerem, moim zdaniem powinny go zostawić tam, chyba, że chcecie prowadzić rower przez te kilka kilometrów. Nie jest to najgorszy pomysł, jeśli po odwiedzeniu Rezerwatu Pokazowego Żubra, dalej będziecie kontynuować jazdę, np. przez Miejsce Mocy i wracając do Białowieży główną, asfaltową drogą.
Szlak Dębów Królewskich i Książąt Litewskich
Wstęp: Bilety normalny 4 zł, ulgowy 2 zł. Kupujemy je w kasie na początku trasy zwiedzania. Parking bezpłatny.
Położenie: Pomiędzy wsią Pogorzelce a Teremiski, na rozwidleniu dróg, znajduje się duży parking. Z tego miejsca wystarczy przejść pieszo zaledwie kilkaset metrów do początku Szlaku Dębów Królewskich.
Okolice Białowieży i tzw. Starej Białowieży to mnóstwo ścieżek edukacyjnych, jak widzicie. Kolejna, długości 500 m poprowadzi nas drewnianą, wygodną kładką wśród kilkudziesięciu pięknych, wiekowych dębów. Każdy dąb został nazwany imieniem królów polskich i książąt litewskich. Najstarsze maja nawet pół wieku. Szlak Dębów Królewskich i Książąt Litewskich powstał w 1978 roku, by ratować unikalne zbiorowisko wiekowych drzew. Przy najokazalszych drzewach znajdziemy tabliczki informujące o danym okazie.
Porada: Mniej więcej 1,5 km od wejścia na Szlak Dębów, idąc główną drogą i w pewnym miejscu odbijając na lewo (koniecznie zapytajcie o trasę w kasie biletowej), idąc dalej przez las, dojdziemy do polany, na której znajduje się kolejna wieża widokowa. Dociera tu zazwyczaj bardzo mało turystów, tym bardziej, że prowadząca tu ścieżka nie jest w żaden sposób oznakowana. Miejsce docelowe znajduje się TUTAJ. Choć przejście tego kawałka drogi zajmie chwilę, osoby lubiące ładne, odosobnione miejsca, będą zadowolone 🙂 Charakterystyczne dla tej miejscówki jest to, że żeruje tu orlik krzykliwy. To własnie z jego powodu wybudowano tu wieżę widokową. Trudno znaleźć ptaka, który dorównywałby mu umiejętnościami akrobatycznymi podczas lotu. A najciekawsze wykonuje podczas toków – lotów godowych.
Rezerwat Pokazowy Żubrów
Położenie: Kilka kilometrów główną drogą, trasa Białowieża- Hajnówka. Do atrakcji można dotrzeć także pieszo – Kładką „Żebra Żubra”, która zaczyna się kilka km za Białowieżą, w kierunku wsi Budy. Trasa ta liczy długość ok. 4km.
Wstęp: Bilet normalny 10 zł, ulgowy 5 zł
Godziny otwarcia:
- w sezonie (od 16 kwietnia do 15 października) codziennie w godzinach od 9:00 do 17:00,
- poza sezonem (od wtorku do niedzieli) w godzinach od 8:00 do 16:00.
To pierwsze i chyba na szczęście jedyne rozczarowanie w trakcie tego wyjazdu. Jak na ironię, liczyłem, że będzie to mój zdecydowany faworyt. A jednak nie. Widać, że na rezerwat przeznaczono bardzo duże środki. Nowoczesny budynek obiecuje już na początku bardzo wiele. Zapowiadało się bardzo interaktywnie. Jednak czegoś mi tu zabrakło. Może dzieciaki będą bardziej oczarowane?
Wychodzę z budynku, aby podziwiać zwierzęta. Najbardziej wyeksponowane są piękne konie. Im idę dalej, tym rzadziej napotykam na jakiekolwiek zwierzęta. Kilka żubrów widzę tylko z daleka, ponieważ w trakcie ciepłego dnia wylegują się w cieniu z dala od ludzi. Rampy, skonstruowane specjalnie w celu możliwości obserwowania tych ogromnych zwierząt z bliższej odległości, nie dają jednak szansy na bliższy kontakt. W całym Rezerwacie udało mi się tylko obserwować wielbłąda, żubronia, małą sarnę i dziki. Przez chwilę widziałem też wilka. Poza nimi, zdecydowana większość zwierząt nie była widoczna dla zwiedzających.
Jak czytamy na oficjalnej stronie rezerwatu: „zwierzęta w Rezerwacie eksponowane są w warunkach pół naturalnych, w dużych zagrodach pokrytych naturalną roślinnością, mogą więc nie być widoczne przez cały czas”. To jest jakieś wyjaśnienie. Czytamy też: „Ze względu na naturalny sposób karmienia zwierząt kopytnych (pastwisko), zagrody użytkowane są naprzemiennie, stąd w części z nich nie ma zwierząt, aby trawa mogła odrosnąć”. No i niby wszystko jest jasne. Czuje jednak jakiś ogromny niedosyt. Z drugiej strony bardzo możliwe, że to kwestia braku szczęścia do widoczności zwierzaków tego dnia. Chcę być jednak szczery, niewiele zobaczyłem w trakcie odwiedzania rezerwatu.
Podróżujecie z dziećmi ? Może chociaż im spodoba się to miejsca. Może też będziecie mieli więcej szczęścia niż ja 🙂
Stacja Kolejowa Białowieża Towarowa
Hotel Carski
Restauracja Carska
Wstęp: bezpłatny (również parking)
Kiedy podjechałem samochodem na parking restauracji, padała lekka mżawka a nad okolica unosiła się delikatna mgła. Cały ten entourage spowodował, że miejsce wydawało się wręcz magiczne. Dworzec wybudowano w 1903 roku, aby odciążyć osobowy, nieistniejący już dzisiaj dworzec Białowieża Pałac.
 
Historia: Białowieska kolej funkcjonowała przez blisko 100 lat. Przed II wojną światową w Białowieży było jedenaście rozjazdów. Na jednym z torów stało zawsze po kilkanaście tzw.salonek z turystami. Na wczasy przyjeżdżali tutaj urzędnicy kolejowi z Warszawy, wojskowi, ludzie z pierwszych stron gazet, bywał m.in. Prezydent RP, Ignacy Mościcki.
Ciekawostka: Na 2-kilometrowym odcinku między stacjami Towarowa i Pałac kursują drezyny i szynowe rowery.
Oprócz doskonałej, przeznaczonej jednak dla klienta z zasobniejszym portfelem, restauracji Carskiej, znajdują się obiekty noclegowe.
Hotel Apartmenty Carskie mieści się w pięknie odrestaurowanej wieży ciśnień. Obok niej znajduje się drewniany budynek dworca kolejowego, który wybudowano specjalnie dla cara Mikołaja II. Stację niedawno wyremontowano w stylu nawiązującym do czasów Anny Kareniny. Na miejscu można zrelaksować się w tradycyjnej rosyjskiej saunie. Wspomniane wcześniej salonki, czyli specjalnie umeblowane, odrestaurowane wagony, są dzisiaj nietypową, ale przyciągająca turystów okazją do skorzystania z oryginalnego noclegu. Przyznajcie, że mega klimatycznie, prawda ?
Okolice Białowieży – Hajnówka
Kolejka wąskotorowa Hajnówka-Topiło
Historia: W latach 1915-1918 Puszcza Białowieska pozostawała pod wojskowym zarządem niemieckim. W celu przerobu pozyskanego drewna wybudowano tartaki, fabrykę wełny drzewnej, stolarnię, fabrykę suchej destylacji drewna. Do wywozu drewna z lasu nie wystarczały już konie, w 1916 roku przystąpiono więc do budowy kolejki leśnej. Do pracy zostali zaangażowani jeńcy rosyjscy, francuscy oraz miejscowa ludność. Poza torami stałymi układano dosyć gęstą siec torów przenośnych, które w miarę potrzeb przekładano w miejsca intensywnego pozyskania drewna. Od 1991 roku kolejka leśna pełni rolę wyłącznie turystyczną, na trasie Hajnówka-Topiło (11 km). W roku 2001 utworzono dodatkową trasę: Hajnówka-Dolina Rzeki Leśnej (6 km). (źródło: hajnowka.bialystok.lasy.gov.pl)
Ceny biletów:
– normalny – 30 zł,
– ulgowy – 20 zł (dzieci i młodzież od 5 do 19 roku życia, osoby niepełnosprawne,
seniorzy powyżej 65 r.ż.),
– przewóz roweru, psa – 5 zł,
– bezpłatnie – dzieci do 4 roku życia włącznie.
Trasy oraz harmonogram przejazdów:
- Hajnówka – Topiło (min. 40 osób),
- Hajnówka – Dolina Leśnej (min. 20 osób).
Kolejki kursują zwyczajowo od okresu tzw. majówki do końca sezonu turystycznego. O szczegóły mozna pytac pod numerem telefonu kontaktowego: 693-337-290.
Park Miniatur Zabytków Podlasia
Bardzo spodobało mi się to miejsce. Niedaleko granic Hajnówki, zaledwie 20 km od Białowieży, z myślą ukazania piękna zabytkowej architektury województwa podlaskiego. W Parku podziwiać można tak charakterystyczną dla tego regionu kolorową architekturę drewnianą, obiekty sakralne, pałace, itp. Wszystkie miniatury zostały wykonane w skali 1:25, [standardowej skali dla większości parków miniatur w Europie], przez co łatwo można porównać różnice w wielkości poszczególnych zabytków. Dzięki informacjom umieszczonym przy miniaturkach, można również pokrótce zapoznać się z historią danej budowli oraz dowiedzieć się kilku ciekawostek. To miejsce z pozoru nie tylko dla dzieci. Przekonało mnie, że na Podlasiu jest jeszcze bardzo dużo miejsc, które warto odwiedzić. A przedstawione w Muzeum miniatury to prawdziwe dzieła sztuki. Brawo dla właściciela za pomysł i wykonanie.
Ceny biletów:
- Normalny: 10 zł
- Ulgowy : 7 zł
- Dzieci do lat 4: wstęp wolny
Dwa wspomniane powyżej miejsca w Hajnówce, znajdują się bardzo blisko niezwykle klimatycznej agroturystyki w Nowoberezowie. To zaledwie 7 km od Hajnówki. Szukacie prawdziwego odpoczynku i wyciszenia? Korolowa Chata, którą opisałem na blogu w ramach cyklu Miejsca z duszą będzie doskonałym wyborem. Przekonajcie się sami.
Czy ten artykuł był dla Ciebie wartościowy? Będę wdzięczny za komentarze poniżej. Jeśli potrzebujesz dodatkowych informacji albo masz propozycje/sugestie dotyczące tej relacji, chętnie je poznam. Dzięki Tobie wartość kolejnych artykułów może być jeszcze lepsza.
Zapraszam Cię również do zapisania się do Newslettera. Gwarantuję tylko wartościowe treści, żadnego spamu.
Każdy dobry, merytoryczny i ciekawy artykuł o Puszczy Białowieskiej przyczynia bardzo cieszy oczy i serce 🙂 Jeżeli istnieje jakieś miejsce warte promowania, to jest to z pewnością nasza ukochana Puszcza. Bardzo fajne zdjęcia – aż miło się ogląda!
Byłam w Bialowieży jezszcze jako dziecko i jak tak sobie czytam, to chyba najwyższa pora, żeby tam wrócić… Cudne miejsce!
Pomocny artykuł 🙂
Ponieważ nigdy nie byłam w tych stronach, artykuł będzie dla mnie jak przewodnik po najciekawszych miejscach w Białowieży i okolicach. Być może, że sama coś ciekawego „odkryję”.
właśnie wybieram się w tamte rejony i dziękuję za podpowiedzi, jak przyjemnie spędzić czas i zwiedzić skarby tego miejsca
Dziękuję za cenne informacje. Wybieramy się w sierpniu.
Super i bardzo ciekawy artykuł.
Za tydzień wybieramy się do Białowieży i na pewno skorzystamy z Twoich porad i wskazówek
Tekst utwierdził mnie w przekonaniu, że wrześniowy urlop musi być w Białowieży. Dzięki za podpowiedzi
Za kilka dni wybieram się na kilkudniowy urlop do Białowieży a Twój artykuł jest bardzo pomocny przy planowaniu pobytu 🙂 Dzięki!
Świetny artykuł, już nie mogę się doczekać wyjazdu, żeby zobaczyć ten rejon Polski na własne oczy.
Wybieramy się w najbliższy czwartek i bardzo jestem wdzięczna za podpowiedzi 😀 pierwszy raz byłam w Białowieży 30 lat temu na rajdzie harcerskim, wszystkie dni w deszczu i najwspanialsze wspomnienia :)))) teraz nie mogę się doczekać …
Genialne! Dziękuję za super rekomendacje.
Rewelacyjny artykuł. Bardzo dziękuję za ogrom praktycznych wskazówek (ceny i godziny otwarcia), ale przede wszystkim za opisy i wybór najciekawszych atrakcji. Szalenie cenne przed pierwszą wizytą w tamtych stronach!
[…] A jet ich całkiem sporo. W najbliższej okolicy Nowoberezowa, zaledwie 7 km stąd znajduje się wspomniana wcześniej, Hajnówka. To tutaj możemy zdecydować się na odwiedzenie Parku Miniatur Podlasia. Warto też zaplanować podróż wyjątkową Koleją Wąskotorową Hajnówka- Topiło. Całkiem blisko już do Białowieży, najchętniej odwiedzanego miejsca w okolicy. O tym co warto w niej zobaczyć, możecie przeczytać w mojej relacji z pobytu w Białowieży. […]
Wartościowy i pożyteczny artykuł. Oby więcej takich.
Wyjątkowo ciekawe opisy, zdjęcia i bardzo cenne praktyczne informacje; z większości skorzystałam, planując pierwszą podróż na wschód Polski. Kilka dni wakacji-niezapomniane przeżycia. Dziękujemy!!!
Tyle wspaniałych miejsc, a tak mało czasu… Mniejsza, kiedyś zobaczę je wszystkie a w międzyczasie mogę spokojnie planować czytając twoje relacje i porady
[…] będziecie w tej okolicy. Szczegóły najciekawszych, wartych zwiedzenia miejsc znajdziecie w mojej relacji z Białowieży. Dużo praktycznych informacji, które ułatwią wam zaplanowanie zwiedzania […]
Artykuł bardzo ciekawy i pomocny. Warto wspomnieć jeszcze o jednym miejscu i ważnej postaci, a mianowicie Simonie Kossak i jej Dziedzince! Bardzo polecam odwiedzić to miejsce.
Rezewat Pokazowy Żubrów, nie jest przeznaczony tylko dla turystów. Przede wszystkim dla zwierząt. Zresztą to nie jest zoo, gdzie wszędzie beton, widać wszystko i tylko czasami jakiegoś zwierzęcia nie ma na widoku. Wilki z natury boją się ludzi i chociaż te w RPŻ już się przyzwyczaiły do naszej obecności, to nadal wolą ludzi unikać. Dlatego też, rzadko się je widzi. Zdziwiła mnie namiast wzmianka o wielbłądzie. Chyba pomylił Pan łosia z wielbądem.